Miłość sensem życia cz. 66
Blondynka siedziała na swoim łóżku i czesała długie, jasne włosy. Była pora obiadowa, ale nie chciała jeść. Karmiła się wspomnieniami z dzieciństwa, gdy wszystko ...
Blondynka siedziała na swoim łóżku i czesała długie, jasne włosy. Była pora obiadowa, ale nie chciała jeść. Karmiła się wspomnieniami z dzieciństwa, gdy wszystko ...
Od 12 byłam u tego dałna. Po prostu go za zabije, nie da mi obejrzeć w spokoju -Zamknij juz mordę! - serio. Niech siedzi już cicho. Chce obejrzeć! -No, ale może podaj mi ...
-Chrystianie…- szepnęłam, łapiąc jego silną dłoń. Patrzyłam mu w oczy ze zrozumieniem. Najbliższy czas nie będzie dla nas łatwy…- Wiem, że to trudne, ale powiedz ...
Stałaś na peronie w powiewnej sukience, Twoje włosy czesał wiaterek radosny, Zakochane oczy, błękitne i czyste W darze promienną miłość mi przyniosły. Niebo ...
Przede mną stał Dr. Wetter, ubrany w dopasowany błękitny garnitur i białą koszulę, z bukietem czerwonych róż w dłoniach. - Dobry wieczór - uśmiechnął się. - Doktor ...
Oczami Artura: Podjechałem pod bramę. Agnieszka wysiadła dając mi buziaka. Taka pokazówka dla jej rodziców, którzy jak mówi cytuje: " widzą wszystko i wszędzie ...
Rozdział 13 Roman Leżałem wygodnie na hotelowym łóżku. Zamknąłem bezwiednie powieki i wygodnie ułożyłem ciało na materacu, ale nie na długo odpocząłem, bo poczułem ...
Doktor Tomczak przyszedł po trzech godzinach, ale przynajmniej się zjawił. – Podobno coś pana boli i nie daje spokoju. Uznałem, że nie ma co ściemniać i lepiej ...
Nie nadaję się. Barwa mojego głosu nie pasuje nawet do jej czerwonej szminki. To tak, jakby dopasować na siłę czarną skarpetkę do białej i powtarzać wszystkim, że są w ...
Cisza, wsłuchiwała się w ciszę, która jeszcze tak niedawno spędzała jej sen z powiek, a teraz okazała się dla niej zbawieniem. Do niedawna bała się ciszy, nocy i ...
Miały tygodnie po Weronice i tajemniczym mężczyźnie nie było śladu.Telefony milczał od tygodnia aż do 21 października. Dnia 21 października nastąpił przełom w sprawie ...
Kiedy nadeszło popołudnie poszłam do Chrystiana. Stęskniłam się za nim. Każda sekunda bez niego była nudna, minuta wlekła się tak, że czułam, jakby mijała godzina ...
Nadszedł ranek. Do wszystkich budynków w stolicy wpadło oślepiające, wiosenne światło słońca. Leokadia leżała w łóżku, wtulona w męża. Płakała całą noc, nigdy ...
skaza