Najpotężniejsza broń - drabble
– Kochanie, będzie dobrze. – Kciukiem otarł moje łzy. *** – Jak mogłeś! – Zerwałam łańcuszek z szyi i rzuciłam nim o ziemię. – Przepraszam… – powiedział ...
– Kochanie, będzie dobrze. – Kciukiem otarł moje łzy. *** – Jak mogłeś! – Zerwałam łańcuszek z szyi i rzuciłam nim o ziemię. – Przepraszam… – powiedział ...
Cz. 21 Sandra Pomysł Anki był szalony, ale czułam, że miała rację. Od swojego powrotu, bardzo się zmieniła. Już nie siedziała w swoim pokoju nie robiąc niczego, tylko ...
Jestem Wrażliwą maszyną bezduszną Do wykonywania poleceń niewyrażonych Androidem nadpisującym twój wczorajszy krzyk Dzisiejszym, porannym uśmiechem Lalką do zabawy w ...
Zdenerwowana jak diabli, stałam przed wejściem do kawiarni „Corvo d’Oro”, przestępując z nogi na nogę, próbując zebrać się na odwagę. Do dwunastej brakowało tylko ...
Zrozumiał. Bez tego ona nie mogłaby tego zrobić. Oczywiście to zależy od ciebie. – Widzisz, ja też niczego nie zrobię bez przyzwolenia Diany. Nie mogę zrozumieć, że ...
Zostałam sama, nadal klęcząc na podłodze, podczas gdy Gavin jak gdyby nigdy nic, poszedł wziąć prysznic. Nie wiedziałam, ile tak siedziałam, ale w końcu tętno mi ...
Siedzisz obok tak Że patrząc przed siebie W ogóle Cię nie widzę Nie mówisz nic I dobrze, bo nie muszę Cię słyszeć Twoja dłoń nie dotyka mojej Nie szkodzi, nie ...
– Siądźmy – powtórzył Sylwek, machnąwszy głową w kierunku stojących za murkiem palet i zaraz posadził tyłek. Daria nieśmiało przysiadła obok; chłopak był ...
Siedziałam na korytarzu, czekając na kolejną lekcje i rozmawiałam z Melanie o jej obecnym chłopaku. Nie umiałam się skupić, byłam zatopiona w swoich myślach. Z rozpędu ...
Od kilku dni nie wychodziłam z domu, BA! nawet z pokoju. Dokładnie to od trzech dni. Przez ten cały czas praktycznie ciągle myślałam nad tym dziwnie wyrwanym z mojej nudnej ...
Wiedziała, że już nie zaśnie. Nie spała całą noc, teraz nie było już nawet sensu zamykać powiek. I tak musiała już powoli się zbierać. Cyk. Cyk. Cyk. "Cholerny ...
Mam godzinę żeby się spakować i wyjść do bramy. Nie potrzebuje aż tak dużo czasu, nie mam wielu rzeczy. Otworzyłam szafę, która była zapełniona nawet nie w połowie ...
Patrzyłam na zaskoczone twarze, doskonale zdając sprawę, że są zawiedzeni. Sam próbował się do mnie uśmiechnąć, ale i tak wiedziałam, że żywił nadzieję. Nawet Jo ...
Odczekała chwilkę, bo nie chciała go widzieć, jak odchodzi i dopiero wyszła i do ojca i matki się udała. – Remlus jest odpowiedni. Vesse miłować będzie, staranie o ...
Mówi się „Wypełnia mnie pustka” Skoro pustka to jak wypełnia? Chyba nieskutecznie. Jest gorzej – miałkość wlała się w moje życie. Czarnym smarem pokrywa Białe ...