Przeklęty cz. 12 i cz. 13
Część 12 Po śniadaniu Kaidan zabrał Amber do baszty zamkowej. To tutaj on i reszta Przeklętych gromadzili swoje skarby, które przez wieki udało im się zebrać. W ...
Część 12 Po śniadaniu Kaidan zabrał Amber do baszty zamkowej. To tutaj on i reszta Przeklętych gromadzili swoje skarby, które przez wieki udało im się zebrać. W ...
Pierwsze emocje oraz euforia opadły – nocne (kilkukrotne) wstawanie do dziecka zaczęło sprawiać Tanji coraz większe trudności. Do tego Liina była bardzo głośnym ...
Kilka tygodni później... Wyspa na Pacyfiku. Ciepły piasek przesypywał się między palcami, wiatr znad lazurowych wód oceanu muskał twarz. - Kupiłeś wszystkie moje obrazy? ...
Od samego rana czułam dotyk słońca na skórze, zapowiadał się upalny sierpniowy dzień. Najpierw skierowałam się do salonu urody, który dawniej omijałam szerokim łukiem ...
Dzień był długi, ale nie najgorszy. Wziąłem sobie do serca słowa Jacksona i próbowałem zmienić swoje nastawienie. Chyba mi się udało, a przynajmniej na razie. Nawet ...
Rzuciłam telefon na łózko przełykając ciężko ślinę. Otarłam napływające łzy wierzchem dłoni. Czułam jak jakaś niewidzialna ręka oplata moją szyję w mocnym ...
Hejka. O to koleja część idzie do was. Mam nadzieję, że się podoba. Miłego czytania. Następnego dnia obudził mnie budzik. Niestety musiałam wstać na zajęcia. Miałam ...
Następnego dnia wstałam wcześnie, była chyba 6.00, a do szkoły miałam na 9.00, zwlekłam się z łóżka, po czym powędrowałam do łazienki, przejrzałam się w lustrze ...
Przepraszam, że dodaję dopiero dziś w sylwestra, ale nie miałam czasu. Jak narazie części będę dodawane nieregularnie. Miłego czytania. Pozdro Ari ...
Czas zdawał się na chwilę zatrzymać. Zapanowała cisza, która zwiastowała nadejście burzy pomiędzy zebranymi w mieszkaniu ludźmi. Weronika chowając laptopa do plecaka ...
Marta Wracam do domu z wykładów. Jest niesamowicie zimno, ale nie ma się czemu dziwić, przecież mamy środek grudnia. Zapada mrok. Niedługo święta. Uwielbiam ten czas ...
"Czyste niebo jest raczej rzadkością." *** – Lilianno! Szybciej, bo się spóźnimy! – kobiecy głos po raz kolejny dociera do moich uszu. To moja mama popędza ...
Dobra, weź teraz porzuć swoje uprzedzenia, poczuj, że czas coś zmienić. Swój los odmienić, weź nie rycz, nie pora okazywać swych słabości. Nie chcesz ich litości ...
Dopiero po godzinie, gdy Krystian wyszedł z sali by ochłonąć Diana się uspokoiła. Wszystko jeszcze raz przemyślała i dopiero zaczęła myśleć racjonalnie. Krystian nie ...