For you here and now: Stay cz.4
Martyna. Dzisiaj wychodzę ze szpitala. Cieszę się strasznie. Właśnie z Dorianem czekamy na wypis. Ciągle mnie przytula. Całuje. Tak jakbym miała zaraz zniknąć. Kocham ...
Martyna. Dzisiaj wychodzę ze szpitala. Cieszę się strasznie. Właśnie z Dorianem czekamy na wypis. Ciągle mnie przytula. Całuje. Tak jakbym miała zaraz zniknąć. Kocham ...
Z lotniska taksówka pojechaliśmy prosto do mojego.. Naszego domu. Konrad był zaskoczony Tym że Damianowi udało się mnie namówić na to bym wróciła. Był zadowolony nawet ...
No i oto kolejna część:) Przedstawiam Wam Piotra :) Obudził mnie pierwszy promień słońca, który zaglądał przez okno.Pomału otworzyłam oczy i rozejrzałam się po ...
Siedziałyśmy w sali numer 116, uczestnicząc w zajęciach z języka angielskiego, wraz z Michałem Zielińskim w roli głównej. Był faktycznie przystojny. Miał włosy w ...
Olga ubrała kurtkę i buty, sięgnęła po klucze i wyszła z domu.Wiedziała gdzie on mieszka co ułatwiło jej sprawę.Tak bardzo pragnęła z nim się teraz zobaczyć ...
,,Od kiedy mnie gonią w sumie kurwa nie pamiętam, ale od pewnego czasu wciąż depczą mi po piętach i z tego puenta jest prosta wiem to to jak uciekać maluchem przed ferrari ...
Ok już jestem wiec piszę dalej - No bo... Ja myślałem że... - Dokończ wreszcie no - wtrąciłam się z uśmiechem - Spodobałaś mi się, mamy tak dużo wspólnego. Teraz to ...
Stałam jak sparaliżowana. Początkowo myślałam, że mam zwidy, albo to po prostu mi się śni. Zawołałam Olę. Jej reakcja na to, co zobaczyła, tylko utwierdziła mnie w ...
Skuł mnie tak mocno, że już po chwili czułam, jak drętwieją mi palce. - I co? Przyjemnie? - Nie bardzo - sklamałam. Tak naprawdę czułam się fantastycznie. Byłam o krok ...
-Halo, proszę Pani ! - krzyczała pracownica sklepu. Jednak Blanka nie reagowała. Przerażona dziewczyna zadzwoniła po pogotowie, z daleka całej sytuacji przyglądał się ...
Mój mózg toczy jakąś beznadziejną walkę. Niby wszystko w moim życiu jest w jak najlepszym porządku... Mam kochającego chłopaka, który jednocześnie jest mim ...
-To o której rano jedziemy? -Dobrze by było jak najwcześniej by dojechać do twoich rodziców jakoś tak na wieczór. -A będziesz jeszcze szedł do samochodu? -Chyba nie. A co ...
Popołudnie w rytmie Bossanovy... Zaczął się do niej dobierać już na schodach – Antonio, poczekaj – prosiła, ale czuł całym sobą że jest już mokra i jej ciało ...
- Nie mogę uwierzyć, że już za miesiąc jest Boże Narodzenie — powiedziała głośno Ginny w Pokoju Wspólnym pewnego listopadowego wieczora. Ogień wesoło trzaskał na ...
Wysiadłam szybko z samochodu i skierowałam się w stronę domu. -Powiedz do cholery co się między wami wydarzyło bo nie wierze że chodzi tylko o to co mówił Aleks ...