Nieśmiertelna Miłość część 2
Dzisiaj poniedziałek. Tą noc z niedzieli na poniedziałek spędziłem fatalnie. Mieszkam blisko lasu wydaje się że łowy powinienem mieć udane lecz złapałem tylko 2 marne ...
Dzisiaj poniedziałek. Tą noc z niedzieli na poniedziałek spędziłem fatalnie. Mieszkam blisko lasu wydaje się że łowy powinienem mieć udane lecz złapałem tylko 2 marne ...
Obudziłam się rano w "swoim" pokoju, w domu Christiana. Musiałam wczoraj zasnąć. Płacz naprawdę wycieńcza. Ciągle byłam pół przytomna, ale powoli zwlekłam ...
Gdy wsiadłam do samochodu nieznajomy ruszył z piskiem opon. Nawet nie wiedziałam kiedy a już byliśmy za miastem. - Gdzie ty mnie wieziesz?- zapytałam. On milczał ...
Nie wierzę, że powiedziałam o tym co było w dzieciństwie. Mama zabrała ta tajemnicę do grobu, a ojciec? On się tym chwalił, że on ma władzę. Ja milczałam jak mama ...
Wyglądała dosyć strasznie. Włosy miała rozwiane wiatrem, a w jej oczach czaiła się jakaś harda stanowczość. Choć górowałam nad nią wzrostem, nagle poczułam się ...
To było kompletne szaleństwo, ale wiedziałam o tym. Gdy siedziałam na fryzjerskim fotelu, a z każdą chwilą coraz więcej fragmentów moich włosów pokrywała farba ...
Gdy obudziłam się następnego dnia, najpierw wystawiłam głowę zza drzwi od pokoju Lucasa i dokładnie zlustrowałam okolicę. Na szczęście nigdzie nie widziałam Marka ...
Wróciłam do domu i tym samym do swojej szarej, smutnej codzienności. Czuję się naprawdę wykończona. Podróże męczą, niestety. Wzięłam się za rozpakowanie mojej małej ...
Kiedy wychodziłam z domu nie miałam obranego żadnego celu. Nogi same mnie jednak zaniosły pod próg domu Mii. Przyjaciółka na początku była mocno zdziwiona moim widokiem ...
Na wstępie chciałam serdecznie i z całego serducha podziękować @sweetkicia za wiadomość od której zrodził się w mojej głowie pomysł na następną część i dzięki ...
-Ale wiesz, że moja szkoła jest w drugą stronę?!- krzyknęła, tak żeby ją usłyszał. -Tak wiem. -I miałeś mnie tam odwieść. -Szczerze mówiąc nigdy nie miałem tego w ...
Wreszcie minął ten koszmarny tydzień, wieczorem przylatuje Marek. Kiedy we wtorek wieczorem zadzwonił że będzie miał dzień zwłoki z przylotem bo musi załatwić pewną ...
Z okazji urodzin wrzucam kolejną część. Miłej lektury! KOLEJNA CZĘŚĆ JUŻ NIEBAWEM!
Po zajęciach wróciłam do pustego domu. Zjadłam obiad i zabrałam się za sprzątanie. Musiałam się przygotować do niechcianej przeze mnie imprezy. Myjąc podłogi, wciąż ...