Wybieram jeszcze raz [6]
Zawsze lubiłam okres świąt. Mogłam wtedy nic nie robić, tylko leżeć przed telewizorem i bezkarnie jeść, jeść, jeść. Tym razem było jednak odrobinę inaczej. Czułam ...
Zawsze lubiłam okres świąt. Mogłam wtedy nic nie robić, tylko leżeć przed telewizorem i bezkarnie jeść, jeść, jeść. Tym razem było jednak odrobinę inaczej. Czułam ...
Teraz przynajmniej Kate miała dużo więcej racjonalnych powodów, żeby darzyć Lucasa nienawiścią, choć kiedy łamiącym się głosem opowiedziałam jej całą historię, po ...
- Aaron, nie zrozum mnie źle, ale.. - Skinął głową, że rozumie. - Ian Cię już zaprosił - spojrzał na mnie jakby z lekkim wyrzutem i zagryzł policzek od środka ...
Rodzice zrobili bardzo pyszną kolację musiałam zjeść wszystko nie dali za wygraną. Poszłam do swojego pokoju jak ja lubię ten pokój taka cisza spokój. Spoglądam na ...
Zatrzymałam się jak rażona piorunem. Odwróciłam się powoli o sto osiemdziesiąt stopni, patrząc, jak Lucas do mnie dobiega, dysząc. - Co powiedziałeś? – spytałam ...
Właśnie przygotowywałam się do przyjęcia z okazji awansu. Miałam zamiar zaserwować obiad z 2 dań, deser oraz drinki ogniste. Do tego zadzwoniła Kasia i poprosiła o ...
,,Wiem, że jestem jedną z tych co nie boją się żyć. Gdy dzień zmienia się w ciemną noc nie przestraszy mnie nic. Wiem, że lubię sama być, trwonić tak cenny czas ...
Wyszłam ze znajomymi z pomieszczenia i stanęłam, rozglądając się za Kastielem – przez niego i jego nagły wybuch zostaliśmy wyproszeni. Z tego, co wywnioskowałam ...
To był szósty miesiąc pamiętam jak dziś wracałam do domu było bardzo ciemno gdy weszłam podeszłą do mnie babcia której się bardzo bałam i powiedziała mi prosto w ...
Widząc, jak zamiast się pakować smsuję z Lucasem, Kate raz po raz prychała jak wściekły kot. W końcu spytałam niewinnie: - No co? - Dobrze wiesz co. – Kate ...
Z dedykacją dla cudownych czytelników. Jestem wysłannikiem z tam tąd - pokazał palcem w górę. - uciekajmy. - Po tych słowach wziął mnie za rękę i pociągną w głąb ...
Otworzyłam drzwi Kate i razem poszłyśmy na górę do mojego pokoju. Moja przyjaciółka była już ubrana w ciemno zieloną sukienkę do kolan i czarny sweterek oraz czarne ...
- Powinieneś to rzucić – stwierdziłam. Poprawił krawat. - Dlaczego? - Żeby żadna suka nie mogła już o tobie fantazjować. - Ktoś jest zazdrosny? – zapytał. Wydęłam ...
SOBOTA **Maja* Damian odprowadził mnie do domu i poszedł. Chcę aby teraz był przy mnie Dawid. Dlaczego on? Dlatego że zawsze mu mogłam zaufać. Dawał dobre rady i ...