Nowa Ja (8)
Budzę się z wielkim bananem na twarzy, czy to prawda? czy to na prawdę się wczoraj wydarzyło? Czy on naprawdę mnie wczoraj pocałował? Nie wierzę! Chyba się ...
Budzę się z wielkim bananem na twarzy, czy to prawda? czy to na prawdę się wczoraj wydarzyło? Czy on naprawdę mnie wczoraj pocałował? Nie wierzę! Chyba się ...
Położyłam talerz przed Joe. - Pomyślałam dziś o tobie – oświadczyłam. Spojrzał na swoje śniadanie. - Widzę – uśmiechnął się. Odwzajemniłam gest i zaczęłam ...
**Oczami Huberta** - Nie wiem jak mam jej powiedzieć - wzdycham i zakrywam dłońmi twarz. - Powiedz po prostu, czego się boisz? Przecież to nic strasznego i nie dobrego ...
Alice zaprosiła mnie do pustej sali lekcyjnej. Wskazała mi krzesło i kazała usiąść. Teraz to poważnie się bałam. Zrobi mi jakąś lekcje? Na moje jeszcze większe ...
Przed oczami ciągle widzę jego twarz, proszącą abym mu zaufała. Przytula mnie, opiera swój policzek o mój, próbując w ten sposób sprawić abym zapomniała jak bardzo ...
Zawsze lubiłam okres świąt. Mogłam wtedy nic nie robić, tylko leżeć przed telewizorem i bezkarnie jeść, jeść, jeść. Tym razem było jednak odrobinę inaczej. Czułam ...
Leżała sukienka. Czerwona prosta sukienka. Taka sama jaka wczoraj widziałam. Stała na wystawie w sklepie koło lodziarni, w której byliśmy. Wyciągnęłam ją z pudełka pod ...
Miłej lektury :) Zajęcia się skończyły, a ja nie spuszczałam wzroku z nowego ucznia. Jak idiotka wpatrywałam się w niego, gdy pakował książki i zbierał się do ...
Znałem ją od kiedy przeprowadziłem się do Gdańska. Była pierwszą osobą jaką poznałem w nowej szkole. Kiedy pierwszy raz ją ujrzałem w mej pamięci na zawsze utkwił ...
Kiedy napastnik puścił kobietę - ta odetchnęła ciężko. Co tu się dzieje? To jakiś koszmarny sen... Mocno szczypnęła skórę na nadgarstku i niestety to była jawa ...
Następnego dnia. Czekałam na Joe z założonymi rękami. - Joe! Gdzie ty się podziewałeś? - Ja – um... na spotkaniu? – odparł niepewnie. Przyjrzałam mu się uważnie ...
Kiedy obudziłam się rano, nikogo nie było w domu, zjadłam śniadanie i cały czas bezczynnie leżałam w łóżku. Nie chciało mi się nic robić, tęskniłam za Maćkiem ...
Nie wiem dlaczego, ale Nikodem wydaje się jakiś inny, jakby go ten wyjazd odmienił. No ale to już nie moja sprawa. Na całe szczęście jutro sobota, bo jestem bardzo ...
-No nie wierzę! – krzyczała rozzłoszczona Holly – Teraz? Nagle odechciało ci się ślubu? – brunetka krążył po pokoju co chwilę uderzając w drzwi od łazienki – ...