Miłosne - str 318

  • Niespodziewana miłość cz.9

    -Mogłabym teraz zostać sama?~zapytałam oczekując jednoznacznej odpowiedzi. -Jeśli Pani sobie życzy to oczywiście. Wszyscy poza Kacprem wyszli. Usiadł na skraju mojego ...

  • Nowy start cz.2

    Dzień w szkole minął nawet dość przyjemnie. Wbrew temu co myślałam moja klasa okazała się dość fajna, a niektórzy przeszli nawet moje najśmielsze oczekiwania ...

  • Bez tytułu - cz. 2

    Zamyślona weszłam do domu. Od razu mama zaczęła mówić: - Zuza, gdzieś ty się podziewała? Ciemno już. Znowu autobus ci uciekł? - kiwnęłam głową. Nie miałam ochoty ...

  • Umowa cz.11

    Było idealnie. Idealny czas, miejsce i osoba. Właśnie tego zawsze pragnęłam. Nigdy nie myślałam o długich, paroletnich związkach, zawsze chciałam czegoś mega ...

  • Zaawansowany stopień miłości. (cz.11)

    ... kilka miesięcy później... Wszytko układało się idealnie, lecz pewnego dnia... Tosia właśnie wróciła z wyjazdu na który zabrała ją, jej przyjaciółka Iza ...

  • Pozwól, że nauczę Cię kochać. Cz.13

    Esme: Czymże jest małżeństwo bez fundamentu zaufania? czymże jest miłość bez szczerości? wierności? niczym. Ja teraz czułam się podobnie. To, co czułam w dniu ślubu ...

  • Podwójna gra ? Cz. 3

    Ze łzami w oczach biegłam ile sił w nogach. Czułam jak słone łzy spływają mi po policzkach. W odli słyszałam jak Rafał krzyczy - Ewa, zaczekaj ! Nie miało to dla mnie ...

  • Moja BEE cz.9

    Nie będę dokładnie opisywał naszej drogi by was nie zanudzić. Fakt jest taki że podróż trwała dłużej niż bym się spodziewał , ale jaki facet by dał radę jechać ...

  • HARSH #65

    - Harry - Na moje szczęście znajduję wolne miejsce do zaparkowania samochodu. Razem z Lucy przyjaciółką Casandry i jej chłopakiem, czyli Louis'em, dołączamy do ...

  • Do końca cz.5 Rozdział III

    Będzie wściekły. Na pewno bedzie. To przecież Kacper. Nie wiedziałam, że mamy gościa. Przecież nie pokazałbym się w bieliźnie! Cholercia. Nie wiem... Jakoś nie boję ...

  • "Boję się ... kiedy to zrozumiesz? " Cz.75

    Dni płynęły nie ubłagalnie szybko. Dzieciaki w końcu zaczęły zachowywać się w miarę dopuszczalnie w szkole. Nie sprawiały już większych problemów. Co nie oznaczało ...