Szczęście w nieszczęściu cz. 8
Święta minęły tak samo szybko jak przyszły, czułam biegnący przede mną czas i chociaż zawsze próbowałam go dogonić, to nijak mi to nie wychodziło. To zadziwiające ...
Święta minęły tak samo szybko jak przyszły, czułam biegnący przede mną czas i chociaż zawsze próbowałam go dogonić, to nijak mi to nie wychodziło. To zadziwiające ...
Na początek chciałabym podziękować sweetkici za to że namówiła mnie do napisania opowiadania, madzie za pomysł na tą piątą część. Dziękuje także tobie Mateo4 za ...
No to lecimyyy! *-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-* Po badaniu. - Mała dziewczynka i chłopiec, szczęściarze – uśmiechnął się lekarz. Spojrzałam na Joe. - Aww… - pisnęłam ...
Robiliśmy chyba najgłupszą rzecz na świecie pod każdym detalem. Czasami nam odwalało, ale to było przegięcie. Ale czego miałem spodziewać się po Zayne ? Staliśmy na ...
Często też na siebie zerkali. Cieszyłam się, że Magda w końcu z kimś kręci. Często narzekała, że nikomu się nie podoba i nikt jej nie chce. Ale to oczywiście była ...
Specjalnie dla Was dodam dziś. Pozdrawiam. Dziś jest kolacja u państwa Wedłowicz i niestety spotkam tam Olafa. Ciekawa jestem jego reakcji kiedy się dowie że jestem z ...
Kiedy wróciłam do domu, weszłam do kuchni, żeby zrobić sobie kolację. Jednak na stole zobaczyłam talerz z kanapkami, a za nim mamę, uśmiechającą się do mnie. – ...
Nicola obudziła się z bólem głowy. Usiadła na skraju łóżka, przetarła oczy. Poczuła że ma ciarki na nogach, plecach, rękach na całym ciele. Zorientowała się że ...
-Ciociu, ale jak to?-pytałam zaskoczona. -No, tak to, Zośka. Po jutrze wracasz do domu. Szykuje mi się krótki wyjazd do Hamburga i nie chcę cię tu samej zostawiać. To ...
- O co tutaj chodzi? – po prostu zapytałam. Leon uciekł spojrzeniem w bok, ściągnął brwi. - Gratulowała mi wygranego meczu i tyle. - Wydaje mi się, że było w tym coś ...
Obudziły mnie jasne promienie leniwie przebijające się przez czerwoną tkaninę namiotu. Klara jeszcze spała, a jej twarz przysłaniały pojedyncze kosmyki blond włosów ...
Nate nocował u mnie cały weekend. W poniedziałek rano ledwo zwlekł się z łóżka. Czy raczej: spadł z niego prosto na podłogę. Zachichotałam. - Bardzo śmieszne – ...
-"Wyrwij się z lekcji.Czekam na Ciebie w parku obok szkoły, Filip" Podskoczyłam z radości..Ale co powiedzieć nauczycielce żeby wyjść?hmm.. -Proszę Pani!Źle ...
Przepraszam za tak długą nieobecność. To były dla mnie ciężkie czasy. Chcę już zakończyć tę katorgę z tym opowiadaniem. Nie pojawi się kolejna część Niezgodnej ...