Perfekcyjna cz.13 - koniec części pierwszej
Obudziłam się wcześnie, a mimo to Harry był już obok mnie. -Dzień dobry, piękna-powiedział półgłosem i uśmiechnął się delikatnie. -Dzień dobry-odpowiedziałam ...
Obudziłam się wcześnie, a mimo to Harry był już obok mnie. -Dzień dobry, piękna-powiedział półgłosem i uśmiechnął się delikatnie. -Dzień dobry-odpowiedziałam ...
Jak każdy z nas w życiu ma chwile zwlotów i upadków, tak też jest w moim przypadku. Jako nastolatka swoje uczucia lokowałam pod niewłaściwym adresem, za każdym razem ...
**Oczami Huberta** - Nie wierzę, że kupiliśmy dom, a za kilka dni się wprowadzimy i remontujemy go - mruczy Gosia tuląc się do mojej nagiej klatki piersiowej. - Oj tak ...
Budzik wskazywał godzinę 21:15 i dzwonił już po raz 3. Justyna wstała z łóżka i pobiegła do łazienki wziąść szybki prysznic. Już po 10 minutach stała przed szafą w ...
Nie minęła minuta, jak zadzwonił telefon. Spojrzała, lecz kontaktu nie było w pamięci urządzenia. Nikt nigdy nie dzwonił do niej z nieznanego numeru, pomyślała więc o ...
Jak obiecałam tak i dodaję kolejną część ______ (...)okazało się, że nie jestem w ciąży. Z jednej strony mi ulżyło, a z drugiej posmutniałam, gdyż to urocze nosić ...
I co ja miałam teraz zrobić? Zacząć uciekać? Raczej nie, uznał by mnie za totalną idiotkę. Może nie wie kim jestem, miejmy taką nadzieję, ale jeśli się mu ...
Gdy się obudziłam robiło się już ciemno. Rozejrzałam się po sali i zauważyłam spadającego z fotelu Mateusza, chciałam zejść z łóżka i przykryć go kocem, niestety ...
Jestem zwykłą nastolatką, mam 18 lat a w głowie pełno marzeń.Opowiem historię, która zmieniła całe moje życie o 180 stopni. Skończyły się wakacje, i zaczęła się ...
***Kilka godzin później*** Leżę tutaj, na podłodze w jego mieszkaniu. Leżę w kałuży własnej krwi, zniszczona i nie mam siły bo stąd uciec, nie mam siły się ...
Lecz nagle czyjaś dłoń złapała mnie za ramie. A był to Szymon. A ten co znowu chce? Nie mało wyrządził mi już krzywdy. -Co chcesz?- pytam nie zbyt miło, . -Chciałem ...
Oczami Abrahama: Sobota, sobota. Czy tylko jak ją uwielbiam ?Można balować do późna, bez jakichkolwiek zahamowań. Bo jutro nie trzeba iść do szkoły. Tak, tak chyba ...
Z przeprowadzką musiałyśmy się wstrzymać jeszcze dwa tygodnie, ale to i tak był cud, że tak szybko znalazłyśmy wolne mieszkanie i to blisko naszego uniwersytetu. Potem ...
Dodaję kolejną część... Nie wiem czy się spodoba i nie wiem czy jest sens kontynuować. Więc umówmy się, że jeżeli będzie 18 komentarzy to coś się jeszcze pojawi ...