Trudny wybór ten czy ten??? cz.8
Gdy się obudziłam było już po 15:00, Igora przy mnie nie było ale zostawił kartkę , , Kochanie jestem na spotkaniu, wrócę po 18:00.Kocham cię.Twój Igor" Uwielbiam ...
Gdy się obudziłam było już po 15:00, Igora przy mnie nie było ale zostawił kartkę , , Kochanie jestem na spotkaniu, wrócę po 18:00.Kocham cię.Twój Igor" Uwielbiam ...
Obudziłam się z bólem głowy, standardowo poranne mdłości. Gdy jakoś doprowadziłam się do porządku to Tomek zawiózł mnie do lekarza. Wchodzę do poczekalni i udaje się ...
Obudziłam się w szpitalnym łóżku. Blask światła przebijającego się przez okno raził mnie. Nie mogłam otworzyć oczu.. w końcu je otwieram. Co się ze mną stało? ...
24. Gdy byłam pod klubem było już przed 22, kolejka była spora, ale udało mi się wejść w miarę szybko. Kurtkę zostawiłam w szatni i poszłam na salę. Było bardzo ...
Marcelina obudziła się bardzo wcześnie. Za oknem było już jasno. Mimo, iż zbliża się zima, na dworze jest całkiem ładna pogoda. Chciała sprawdzić dokładną godzinę ...
-Siema-odpowiedzieli wszyscy, a Marcin uśmiechnął się do mnie. Odwzajemniłam uśmiech. Z Magda jak zwykle dałyśmy sobie buzi w policzek: -Czekaliśmy na Ciebie-powiedział ...
-Ale no bo..eh nie ważne - uśmiechnął się lecz jego oczy były smutne. -Co jest Misiek. - uśmiechnęłam się do niego. -Nic. -Ahaa ok jak nie chcesz to nie mów. -Nie to ...
Hej. Tak na wstępie powiem wam że to moje pierwsze opowiadanie. Cała historia, którą tu przedstawię wydarzyła się u mnie w szkole. Zapraszam. Był 04 września czyli ...
Właśnie zakończyłem spotkanie, gdy zadzwoniła do mnie Beth. W pierwszej chwili obawiałem się, że coś stało się jej lub Kamilowi. No bo przecież inaczej nie zadzwoniła ...
Miał kamienną twarz kiedy podawał mi opakowanie z herbatą. Mruknęłam ciche "dziękuję " i czułam jak w moim gardle pojawia się wielką gula, która rośnie z ...
Uśmiechnęłam się do Josepha, kiedy woda zaczęła odbijać się o moje ciało. Ułożył ręce na mojej talii i delikatnie potarł mój brzuch swoim kciukiem. Zachichotałam ...
Kolejne dni mijały spokojnie wypoczywałam spędzałam czas z rodzinką i bardzo często rozmawiałam z Wojtkiem. Jakoś tak nie mogliśmy znaleźć czasu żeby powtórzyć ...
Następnego dnia obudziły mnie mdłości. Kolejny poranek rozpoczęty od pochylania się nad muszlą. Nienawidzę tego. Kiedy doprowadziłam się do jako takiego stanu wyszłam ...
Usłyszałam pisk opon i krzyk pewnej dziewczyny. Szukałam wzrokiem Łukasza, lecz nigdzie go nie było. W głowie miałam czarne scenariusze. Wybiegłam na ulicę, spojrzałam w ...
Od razu po wyjściu wsadziła w zęby fajkę, dziwiąc się przy okazji, że matka nie przetrzepała jej kieszeni i ich nie zabrała; Daria już nieraz straciła używki, dlatego ...