''Camp Boy'' ~ Rozdział 22
Przeczytajcie notatkę pod rozdziałem, ważne rzeczy! ______________________________ Hope pov. Po woli otwierałam swoje zaspane oczy. Gdy chciałam się odwrócić na drugą ...
Przeczytajcie notatkę pod rozdziałem, ważne rzeczy! ______________________________ Hope pov. Po woli otwierałam swoje zaspane oczy. Gdy chciałam się odwrócić na drugą ...
ŚRODA **Maja** -Co za dupki, jeszcze się pytają o co nam chodzi- powiedziała zła Gosia -Niech się bujają, my idziemy na imprezę- powiedziała Wika -Tak ubrane?- zapytałam ...
- Smacznego. - mruknęłam i poszłam do salonu, złapałam za swoją torbę i poszłam schodami na górę. Weszłam do sypialni Aarona i weszłam od razu do łazienki. Zmyłam ...
Obudziłam się w białym, małym pokoiku na wygodnym łóżku. Dziwne. Wszyscy mówili, że po tabletce świat, który widzimy, staje się czerwony. Z każdą dawką staje się ...
Cztery tygodnie później Powoli zaczynałam przyzwyczajać się do tego, że Hazzy przy mnie nie ma. Fakt, ciągle brakowało mi go tak samo, a nawet mocniej, ale przywykłam do ...
Kolejny dzień zaczął się spokojnie. Po przespanej nocy czułem się wypoczęty i mogłem z uśmiechem iść do szkoły. Pierwsza lekcja to była przyroda. (Wiem to dziwne, że ...
Z przeprowadzką musiałyśmy się wstrzymać jeszcze dwa tygodnie, ale to i tak był cud, że tak szybko znalazłyśmy wolne mieszkanie i to blisko naszego uniwersytetu. Potem ...
-Więc łaskawie wyjaśnisz mi co się wydarzyło? -spytał zdenerwowany. -Uspokój się, nic się nie stało. Tylko.. -strasznie się bałam opowiedzieć mu o tej całej ...
Słałam po środku ogromnego, białego korytarza. Było tam mnóstwo drzwi. Ach.. więc tak wygląda niebo. Wyobrażałam to sobie całkiem inaczej. Bez namysłu otworzyłam ...
Specjalnie dla Was dodam dziś. Pozdrawiam. Dziś jest kolacja u państwa Wedłowicz i niestety spotkam tam Olafa. Ciekawa jestem jego reakcji kiedy się dowie że jestem z ...
Rozdział 9: Wyznanie Jesteśmy w miejscu, które nikomu nie kojarzy się dobrze. Otacza nas duża, otwarta przestrzeń. Nie ma tu żadnych budynków, ale można dostrzec setki ...
Wracamy już do domu Natalia z Mateuszem poszli w swoją stronę a my z Miłoszem idziemy przez park... -Zimno mi...- powiedziałam -Przesadzasz cieplutko jest... -Nie zimnoo ...
Dzień w szkole minął nawet dość przyjemnie. Wbrew temu co myślałam moja klasa okazała się dość fajna, a niektórzy przeszli nawet moje najśmielsze oczekiwania ...
Nigdy nie myślałam o tym, jak było by gdyby nie było mnie na tym świecie.. czy wszyscy byli by tacy sami? czy umieliby śmiać się z byle czego? może i tak, no na pewno ...