Od nienawiści do miłości. cz. 2
Na przerwie ide za szkołe a tam wszyscy jak mnie zobaczyli zaczeli się śmiać nie wiedziałam oco chodzi podchodze do daniela - oco chodzi do cholery? - myślałaś ze ...
Na przerwie ide za szkołe a tam wszyscy jak mnie zobaczyli zaczeli się śmiać nie wiedziałam oco chodzi podchodze do daniela - oco chodzi do cholery? - myślałaś ze ...
Stanąłem przy drzwiach nasłuchując. Przeszedłem się jeszcze do kuchni, ale zaraz do mnie dotarło, że ona płacze, ponieważ się obwinia za to, że bała się kochać ze ...
Nagle poczułam jak pchnie mnie na ścianę i mocno ściska. Byłam jak w pułapce, ale nie przeszkadzało mi to. Pachniał tak męsko. Wdychałam ten afrodyzjak ciesząc się ...
- Cześć, Wiki - usłyszałam głos Kingi, gdy tylko odebrałam telefon. - Możesz z łaski swojej powiedzieć mi, dlaczego Michał wydzwania do mnie? - A skąd ja to mam ...
Do zaspanego umysłu powoli wdziera się informacja o zbyt wysokiej temperaturze panującej wokół mojego ciała. Niechętnie otwieram oczy i rejestruję, że źródłem ciepła ...
Kolejny dzień jak co dzień. Olga obudziła się tak jak zwykle rano. Za oknem ponownie słoneczny dzień. Tym razem ubrała szorty z ćwiekami i luźną białą bluzkę. Włosy ...
– Cześć. Bartek – przybysz powitał Darię, podając jej dłoń. Uścisnęła ją, próbując za uśmiechem ukryć swój niemały szok. Wciąż dyskretnie przyglądała się ...
Jakiś prąd przeszył jej ciało. Znajome uczucie, ale przecież teraz nie powinna go odczuwać. Przecież jej Bartek jest gdzieś na drugiej półkuli. Spojrzała na siedzącego ...
Byłem zdezorientowany, nie rozumiałem o co jej chodzi, ale nie dokończyła bo ruszyła w stronę samochodu, padało coraz mocniej, wsiadłem do samochodu i ruszyłem w drogę ...
Po wczorajszym dniu Olga marzyła, jedynie o odpoczynku. Chciała się dobrze wyspać i w spokoju spędzić weekend. Niestety szkoła pokrzyżowała jej plany. Wprawdzie dzisiaj ...
Dobry wieczór! ;) Tak, tak, dobrze widzisz, wzrok Cię nie myli. To ja. :) Dawno się nie widzieliśmy, ale chyba aż tak się nie zmieniłem. Eeeej! Mikołaja widziałem ...
Niech szlag trafi tych wszystkich lekarzy. Po co oni mnie ratowali? Nie nawidzę ich. Moje nadgarstki były zabandarzowane. Gdzie niegdzie przez biały materiał przesiąkała ...
Chłopak zrzucił mnie na łóżko, a sam wyszedł z pokoju. -Poczekaj tu. - dodał i wyszedł. Rozejrzałam się po pomieszczeniu, ściany były pomalowane na granatowo, a meble ...
Powoli, nie śpiesząc się, otwieram oczy. Czuję jaka jestem mokra. Całe moje ciało pokrywają krople wody. Przeżyłam. Tylko to mi krąży w myślach. Ból wyczuwalny przy ...