Rachel cz.31
Budzę się w lekkim szoku z zesztywniałą szyją. Każdy najmniejszy ruch wywołuje niepotrzebny ból, więc przestaję próbować. Jestem w pokoju Alexandra. Znajomy ucisk w ...
Budzę się w lekkim szoku z zesztywniałą szyją. Każdy najmniejszy ruch wywołuje niepotrzebny ból, więc przestaję próbować. Jestem w pokoju Alexandra. Znajomy ucisk w ...
13. Była dopiero 6 rano a ja już nie mogłam spać, wzięłam prysznic, wysuszyłam włosy, zrobiłam makijaż, wybrałam ubrania – obcisła czarna spódniczka sięgająca do ...
Nie była pewna gdzie się znajduje. Pomieszczenie było ciemne i ponure. Nie miała takiej pewności, ale sądziła, że znalazła się w piwnicy jakieś starej opuszczonej ...
No kochani powróciłam do tego opowiadania...cieszycie się?? ♥♥♥ Z ciekawości otworzyłam paczuszkę i wzięłam do ręki zawiniątko.Okazało się że to list więc ...
W mojej głowie niczym echo wciąż powracały jego słowa.. -Nic o mnie nie wiesz..Tristian. Wykrztusiłam w końcu z siebie . Spojrzał na mnie spod na wpół przymkniętych ...
Kwadrans później znaleźliśmy się w restauracji, a przy jednym ze stolików zobaczyłam znajomą twarz. Obok niego siedziała długonoga piękność i kokietowała go w ...
Dawno nie pisałem, ale jakoś tak długo nie mogłem dojść do siebie po śmierci Moniki. Po pogrzebie chodziłem jak zombi. Praca potem kilku godzinna wizyta na cmentarzu ...
Ustawiłam sobie budzik tak jak radziła Kasia na 5 rano, bo podobno ludzie i tak już są pod drzwiami szkoły i tylko czekają aż ktoś otworzy. Naprawdę nie rozumiem po co ...
Przez kolejnych kilka dni nic się ciekawego nie dzialo. Przez cały czas byłam zdenerwowana rozprawa. Paula próbowała się dowiedziec o co chodzi ale Ja nie byłam gotowa jej ...
Budzik wskazywał godzinę 21:15 i dzwonił już po raz 3. Justyna wstała z łóżka i pobiegła do łazienki wziąść szybki prysznic. Już po 10 minutach stała przed szafą w ...
Przepraszam was, za moją długą nie obecność :c Będzie dość krótko, serio przepraszam :c ********************************************************************* Zobaczyłam ...
Jaranie to był podstawowy składnik mojego życia. Byłem Cliffem, dziwnym człowiekiem. Moja matka mówiła, że muszę być księgowym, a ja jak na złość uparłem się przy ...
Siedziałam tak zamyślona, kiedy usłyszałam, że ktoś wchodzi do domu. To rodzice. - Co ty córuś tak siedzisz? Stało się coś? - zaniepokoiła się mama. - Nie, miałam ...
Kiedy wyszedł spod prysznica skierował się do kuchni. Przy stole siedział Tomek. Dosiadł się do niego a Anka postawiła mu szklankę z herbatą: - Dziękuje. - Jesteś ...