"
Szybko się obróciłam.Jakieś 5 metrów za mną stał on.Rozłożył ramiona..hmm chyba myśli, że go przytulę..no w sumie to chciałabym.Poczułam mocne promieniowanie w ręce, którą się uderzyłam.Usiadłam na ławce, która stała obok mnie i podwinęłam bluzę.
-O choleraa!!
-Co się stało??-Podbiegł do mnie szybko i spojrzał na rękę.
-Wiesz przez kogo mi się to stało?Przez Ciebie.
-Jaa....jak to?Jak to przeze mnie?-widziałam zaskoczenie i smutek w jego oczach.-Ja nie chciałem..
-Spokojnie..Trochę poboli i przestanie.Ale powiedz mi co to była za ważna sprawa, że musiałam się urwać z lekcji na spotkanie z Tobą?
-Maju, no bo muszę Ci coś powiedzieć.To co teraz powiem może Cię zadziwić ale proszę Cię, nie śmiej się z tego..
-No dobrze, mow bo już nie mogę się doczekać..
(Filip)
Postanowiłem, że jej powiem o tym na początku nasze znajomości żeby potem nie było zdziwienia i w ogóle.No wiecie o co mi chodzi?
-Więc..zawsze byłem takim szalonym chłopakiem, trochę chuliganem..Nigdy mi za żadnej dziewczynie nie zależało, mogłem mieć każdą.Potocznie mówiąc"zmieniałem je jak rękawiczki"..Teraz jak o tym myślę to wstydzę się sam za siebie.Musiałem je bardzo skrzywdzić.-Wziąłem ją za rękę i spojrzałem jej w oczy, Widziałem, że jest zdziwiona.
-Zmieniłem się nie dawno.A wiesz dzięki komu?Dzięki Tobie!!Cieszę się, że wczorajszego ranka przechodziłem przez tamten park.Jesteś wyjątkowa.Wiem, że to może być śmieszne..ale podobasz mi się.Na prawdę!
-Filip..ja nie wiem co mam powiedzieć.
-Nic nie musisz mówić, po prostu posiedź tu ze mną.Jutro mam ciężki dzień.Nie chciałbym być wtedy sam..
-Co się ma jutro stać?-zapytała mnie zdziwiona
-Jutro jest rocznica śmierci mojego..brata.Miałby teraz 3 latka.
(Maja)
Jejku...jak mi go szkoda.Nie wiem co mam powiedzieć.
-Wiem, że to może być dla Ciebie małe pocieszenie ale..nie odstąpię Cię jutro nawet na krok.No może jak będziesz chciał iść do wc.-Po mimo łez w jego oczach roześmiał się.
-Wiesz..moi rodzice dziś wyjeżdżają do Warszawy.Wracają jutro wieczorem..-Nie wierze, że to powiem!!-Jakbyś chciał to możesz zostać u mnie na noc..boję się zostać sama w domu..
-No pewnie!!
Dotknął mojego policzka ręką.Zbliżyliśmy się trochę do siebie..
-No dalej.Wiem, że tego chcesz!!-pomyślałam sobie w myślach..
(Filip)
Muszę to zrobić!Pocałowałem ją..ma takie delikatne i słodkie usta..mmm.morzenie każdego chłopaka.Przerwałem to po chwili i spojrzałem jej w oczy.
-Wiem, że teraz już Cię nie odstąpię na krok.Czy chcesz tego czy nie..nie stanie Ci się żadna krzywda!!Obiecuję Ci to.
Pocałowałem ją drugi raz.
*
(Maja)
-Mógłbyś mnie odprowadzić do domu?
-No pewnie!!Zaraz za rokiem stoi moj samochód.-On jest cudowny!!Szaleje za nim.Wstaliśmy z ławki.Splotłam moją dłoń z jego.Spojrzał się na mnie i uśmiechnął się.
-Wiesz Filip, teraz już wiem kiedy człowiek jest na prawdę szczęśliwy.
**
Wsiedliśmy do jego samochodu i ruszyliśmy.Jego dłoń leżała obok jego na fotelu samochodowym na wysokości gałki do zmieniania biegów..czy jakoś to się tam nazywa.Wiecie o co mi chodzi?) Wzięłam ją i przyłożyłam do swoich ust.Lekko ją musnęłam ustami i położyłam ją na swoich nogach.Uśmiechnął się do mnie..Droga nam szybko minęła bo to było zaledwie 4 km.Podjechaliśmy pod mój dom i czule się z nim pożegnałam.
-Poczekaj.-powiedział do mnie po czym wysiadł z samochodu..podszedł do drzwi z mojej strony i je otworzył!!To było takie słodkie..
-Nie dość, że przystojny to jeszcze jaki gentleman..dobrze mi się trafiło..
Wysiadłam, dałam mu buziaka i poszłam do domu.Będąc przy drzwiach odwróciłam się.Stał oparty o samochód.Uśmiechał się do mnie.Odwzajemniłam uśmiech, pomachałam mu weszłam do domu.
-Cześć mamo!Cześć tato!
-Kochanie co Ty taka rozpromieniona?
-Miałam świetny dzień.O której wyjeżdżacie?
-Świetnie zdążyłam bo już wychodzimy.
Pożegnałam się z nimi i..
11 komentarze
Majka
Pisz dalej czekam
malinowamamba20
Czytałam wszystkie części... Świetne !
Laleczka
Jeszcze jeszcze jeszcze
odp
Pisz szybko świetne
;)
Wspaniałe Czekam na ciąg dalszy
lula
cudowneczekam na kolejna czesc
jsd
To może dziś jeszcze jedna część?
Gabi14
Nie chcę ci dyktować jak masz pisać. Niżej masz poprawiony ESTETYCZNIE twój tekst ale i tak niecierpliwie czekam na next
Gabi14
(Filip)
Muszę to zrobić! Pocałowałem ją... Ma takie delikatne i słodkie usta, Mmm... Marzenie każdego chłopaka. Przerwałem to po chwili i spojrzałem jej w oczy.
- Wiem, że teraz już Cię nie odstąpię na krok. Czy chcesz tego czy nie... Nie stanie Ci się żadna krzywda! Obiecuję Ci to. - Pocałowałem ją ponownie.
**
-Majka, co się stało?! - Widziałam zaciekawienie w oczach Ani.
-Nic, nic takiego. Chyba... - zachichotałam dziecinnie - Potem Ci wszystko opowiem!!! - powiedziałam wybiegając szkoły.
zakochanaaaa
superrrr)) juz nie moge doczekac sie kolejnej czesci
:D
Super czekam na cd