Rano...
Patryk obudził się i zobaczył, że nie ma przy nim jego ukochanej. Serce zaczęło mu bić szybciej, lecz uspokoił się gdy usłyszał dźwięk szumiącej wody w łazience. Patryk nie czekając dłużej postanowił zrobić śniadanie dla siebie i Majki. Usłyszał, że Majka wychodzi z łazienki. Szybko nakrył do stołu i gdy Majka wchodziła do kuchni on właśnie podawał śniadanie.
Patryk: Hej kochanie, zjesz ze mną?
I pocałował ją w policzek.
Majka: Cześć skarbie. Z przyjemnością.
Jedli, śmiali się, rozmawiali... Czas płynął im szybko. Nagle zadzwonił dzwonek, Majka poszła otworzyć drzwi. W drzwiach zobaczyła Dominika i Julkę trzymających się za ręce.
Julka: Hej kochana.
Majka: No hej. Widzę, że się jednak odważyliście.
Julka: Na to wygląda.
Dominik: Możemy wejść, czy mamy tu tak stać?
Majka: Jasne, wchodźcie. Właśnie jedliśmy śniadanie.
Weszli do kuchni, przywitali się z Patrykiem i dosiedli się do stołu.
Patryk: Widzę, że wreszcie się odważyłeś kolego.
Dominik: Tak, bardzo się cieszę z tego powodu
Patryk: No Julka, mam nadzieję, że z nim wytrzymasz
Julka: Damy radę.
Skończyli jeść, Majka z Julką poszły zmywać naczynia a Dominik z Patrykiem udali się do salonu przed tv... Dziewczyny dołączyły do nich po paru chwilach. Majka usiadła Patrykowi na kolanach a Julka obok Dominika. Rozmawiali o tym co dziś będą robić.
Patryk: Zaczęły się wakacje a my nie mamy żadnych planów.
Domink: No kicha, trzeba coś pomyśleć nad wspólnym wyjazdem.
Majka: A gdzie byśmy się wybrali?
Dominik: Mój wujek ma domek nad morzem, może tam?
Patryk: Dobry pomysł.
Dominik: To zapytam go dziś.
Rozmawiali tak o wakacjach dłuższą chwilę i doszli do wniosku, że jeśli wujek Dominika się zgodzi i rodzice to pojadą we czwórkę nad morze...
Oceniać w komentarzach.
5 komentarzy
Zauroczona
Może później lub jutro xd
Czarna
Super! Kiedy kolejna część?
Zauroczona
Ahm, okej
Zauroczona
A Dziękuję ;3
Matelo4
Ahhh miło jest tak wejść z rana i przeczytać nowy rozdział.Opowiadanie jak zwykle według mojej oceny wspaniałe ^^