Samotna
Jaka jestem? Hm..., samotna, osamotniona, oszukana, zdradzona, porzucona, wkurwiona, podbuntowana, a to dlaczego? Zdradziłeś mnie ! Pisałeś, z moją koleżanką, opowiadałeś ...
Jaka jestem? Hm..., samotna, osamotniona, oszukana, zdradzona, porzucona, wkurwiona, podbuntowana, a to dlaczego? Zdradziłeś mnie ! Pisałeś, z moją koleżanką, opowiadałeś ...
Leżąc na łóżku i bawiąc się kosmykiem moich włosów rozpamiętywałam ostatnie wydarzenia z mojego życia. Myślałam, że to tylko piękny sen. Coś jak bańka mydlana ...
Gdy się obudziłam nad ranem ujrzałam śpiącego Nikodema.Czuwał przy mnie całą noc.Wyglądał słodko kiedy spał.Postanowiłam go nie budzić i zeszłam na dół.Przy stole ...
Obudziłam się w szpitalu. Pierwsze co ujrzałam to rodziców rozmawiających z lekarzem. Usłyszałam tylko coś o *diametralnym spadku cukru we krwi, i innych powodach* ...
Zawsze myślałam, że umieranie już po oswojeniu się ze wszystkim jest łatwe, że to kiedyś po prostu nadchodzi i prędzej czy później wszyscy umrzemy. Niestety życie bywa ...
Następnego dnia rano gdy wychodziłam z domu zobaczyłam go z nią. Marcina z Pauliną. Z moim największym wrogiem. Zgadnijcie co robili całowali się ! -Ty dupku - szepnęłam ...
Następnego dnia nie poszła do szkoły. Bała się tych wszystkich spojrzeń, które pokazywały drwinę, ale najbardziej obawiała się Błękitnookiego. To jak ją potraktował ...
Skręciliśmy do pierwszej napotkanej kawiarni. Przez duże okna, można było zajrzeć do środka. Szyld głosił:, , Ciasteczko". Hmm... coż za oryginalna nazwa ...
-Gabriel..- Złapałam go mocno za rękę i rozejrzałam się po sali na której leżało kilka innych osób oprócz mnie. -Gdzie ja jestem ? -Esme.. jak dobrze, że już się ...
- Dzien nastepnego ranka mozecie znac. Ale bez wejscia jasona i bez burzy. Bylo bardziej romantycznie. Moja noga oplatala jego noge. Calowalismy się i nie znalismy umiaru. Gdy ...
Wystraszyłem się i to nie na żarty. Kamila tak szybko zniknęła mi z oczu… Nie mogłem jej nigdzie znaleźć. Teraz jestem jeszcze bardziej przerażony. Co się dzieje? Nie ...
Zbudziłam się z boląca nogą i głową. Było mi niedobrze. Chciałam wręcz biec do łazienki by nachylić się nad kibelkiem. Zdążyłam. Rany, noga mi zdrętwiała. Nie ...
W końcu weekend. Sobotę wstałam o jedenastej. Poszłam wziąć prysznic. Później przeszukałam szafę. Zastanawiając się co mam ubrać nie wiem gdzie pani Ania mnie ...
Na liczniku pojawia się ponad sto siedemdziesiąt kilometrów na godzinę, ale jakoś mi to nie przeszkadza. Ufam mu, nigdzie nie czuję się tak bezpiecznie, jak u jego boku ...