Koniec a może i początek??
Zawsze myślałam, że umieranie już po oswojeniu się ze wszystkim jest łatwe, że to kiedyś po prostu nadchodzi i prędzej czy później wszyscy umrzemy. Niestety życie bywa ...
Zawsze myślałam, że umieranie już po oswojeniu się ze wszystkim jest łatwe, że to kiedyś po prostu nadchodzi i prędzej czy później wszyscy umrzemy. Niestety życie bywa ...
Spojrzałam na wyświetlacz telefonu, zaskoczyło mnie to co zobaczyłam. Kilkanaście nieodebranych połączeń i wiadomości od Artura. Czyżby miał poczucie winy za to po ...
W nocy przebudziłam się, a Mikołaj siedział na krawędzi łózka i palił papierosa, więc owinęłam się kołdrą i przytuliłam się do niego od tyłu. -Czemu nie śpisz? ...
Nie uwierzycie pocałowała mnie w policzek i znikła w drzwiach... stoję przed jej domem jak zaczarowany, czas iść do domu... Jestem taka szczęśliwa lepiej sobie tego nie ...
Wieczorem jak już nago leżeliśmy w łóżku -Kochanie mam już dość tego bohaterstwa, twoja rodzinka trochę przesadza. -No cóż uratowałeś mojego bratanka to się nie ...
Przepraszam, że musieliście tyle czekać, ale życzę miłego czytania. __________ Następnego dnia obudziły mnie rozmowy, a mianowicie lekarza z moim bratem. Postanowiłam ...
- Rany... ludzie... wyspalam sie... cud się chyba stal... sama wstalam, poscielilam lozko i poszlam do kuchni. Co się ze mna dzieje? Dawniej bym wstala i odrazu poszla do ...
Do domu wracamy około drugiej w nocy. Ten dzień i noc była naprawdę cudowna, jednak każdy ma swoje granice i czuję, iż jeśli za chwilę nie pójdę pod prysznic, a ...
**Oczami Natalki** Budzę się o 11.34 i odsłaniam zasłony w moim pokoju, do którego już po chwili wpada słońce i rozjaśnia pomieszczenie. Po cichu wychodzę z pokoju żeby ...
Kolejne dni mijały tak samo. Szkoła, dom, spotkania z przyjaciółką..czyli rutyna. Na szczęście dziś zobaczę się z Filipem. Umówiliśmy się, że przyjedzie po mnie do ...
Na zegarze wybiła godzina 13:00. Przed wyjściem zastanawiałam się w co się ubiorę, żeby było skromnie a zarazem ładnie. Zdecydowałam się na niebieskie rurki, kraciastą ...
Czuję pod nogami mokry asfalt. Ta sama droga prowadzi mnie do domu Sama. Nie boję się, jak za pierwszym razem. Jest jasno a przejeżdżające samochody dają mi poczucie ...
Przez długi czas nie mogliśmy się od siebie oderwać, a kiedy już to zrobiliśmy, zdałam sobie sprawę, że wcale tego nie chciałam. Patrzyliśmy sobie głęboko w oczy ...
Uśmiecham się i napawam jego bliskością. Jest spokojnie, bezpiecznie i błogo. Muszę bardzo ze sobą walczyć, żeby nie zamknąć oczu. Mój organizm domaga się snu, ale ...