Korepetytorka 27
Siedziałam przerażona w samochodzie na siedzeniu pasażera. Obok mnie siedziała Sylwia Baranowska i patrzyła nieobecnym wzrokiem w dal. Była załamana tym, co ode mnie ...
Siedziałam przerażona w samochodzie na siedzeniu pasażera. Obok mnie siedziała Sylwia Baranowska i patrzyła nieobecnym wzrokiem w dal. Była załamana tym, co ode mnie ...
Jerzy zadzwonił do mnie kilka dni później z wiadomością, że znalazł moje okulary. Spytał, czy nie chciałabym odebrać ich tego dnia. Niestety, byłam w pracy (podczas ...
Budzę się w twoim pokoju. Niby nie powinno mnie tu być, ale czuję się tu jak u siebie, mamy podobne wyczucie estetyki. Jestem sama, za co w sumie jestem wdzięczna, bo muszę ...
Nic nie zapowiadało nadciągającej burzy, karczemna awantura wybuchła wieczorem, gdy po kąpieli ubrana w kusy szlafroczek weszła do kuchni na kolację. Braciszek ...
- A teraz klęknij, wyjmij go i ssij. Patrzyłam na faceta rozpłoszonego wygodnie w fotelu na wprost mnie. Miał długie nogi skrzyżowane w kostkach, dłonie na wysokości ...
- Harry - Czuję jak lewa noga Brooklyn porusza się na mojej, która jest pomiędzy jej obiema nogami. Wtulam twarz w jej ciepłą szyję i zaciągam się przyjemnym zapachem, a ...
Witam! Moja opowieść wydarzyła się niedawno temu. Żeby uniknąć wszelkiego rodzaju kłopotów, nie podam imienia kuzynki ani mojego. Było lato i kuzynka wróciła z Opola ...
Zapach kadzidła unosił się w całym kościele. Nie znosiłem go. Ostatnio rzadko chodziłem do kościoła i chyba odzwyczaiłem się od niego. Od dwóch lat mieszkałem ze ...
Po niedzielnych wydarzeniach długo nie mogłam zasnąć. W poniedziałek miałam wolne, bo Beata po powrocie z wyjazdu cały dzień miała być w domu i Morawscy nie potrzebowali ...
Króciutkie ------------------------- -Przestań się szarpać!-krzyknął na mnie i mocno szarpnął za włosy tak żebym na niego spojrzała. Patrzyłam zapłakanymi oczami na ...
Kolejny dzień, kolejna zmiana. Tym razem nocna. Już jadąc do pracy wiesz, że ta noc będzie szczególna. I to nie przez nawał pracy, czy problemy. Będzie...intensywnie ...
- Ty jedziesz w podróż dookoła świata, czy pilnować syna sąsiadów? - zapytała Marysia, widząc, jak siłuje się z walizką, nie mogąc ja dopiąć. - Nie syna, tylko ...
Dla osoby niezaangażowanej ta sytuacja mogła wydawać się śmieszna, ale nam do śmiechu nie było. Iwona dała mi swój prawdziwy numer i miała zorientować się w sytuacji ...
Nie chciałem zmarnować jakoś tego tygodnia. chciałem go jakoś wykorzystać. Zmienić coś lub nawet siebie, zmienić swój ubiór na mój ulubiony czarny kolor upodabniający ...