Z życia siatkarki cz.41
Cholera jasna ! Zaspałam! Wspaniały Bruno obudził mnie gdy zadzwonił czy mnie podwieźć. Zgodziłam się i szybko założyłam pierwsze lepsze ciuchy lekki make-up i włosy ...
Cholera jasna ! Zaspałam! Wspaniały Bruno obudził mnie gdy zadzwonił czy mnie podwieźć. Zgodziłam się i szybko założyłam pierwsze lepsze ciuchy lekki make-up i włosy ...
-Dlaczego? - zapytał cicho. - Nie teraz. -odpowiedziałam. - Powinieneś już iść. Za dwa dni ślub. Spotkamy się wtedy. - Nie chce iść. Chce zostać przy tobie. - Dobrze ...
„Słowami też można dotykać. Nawet czulej niż dłońmi.” `Janusz Leon Wiśniewski *** Monika *** Siedziałam w salonie i czytałam gazetę, kiedy usłyszałam, że Daniel ...
Ola 17lat, niebieskie oczy, długie blond włosy #Bartek 17lat, piwne oczy, brązowe włosy *Kamil 22lata, brązowe oczy, czarne włosy-dredy Ola i jej przyjaciel Bartek ...
W sobotę po śniadaniu udaliśmy się z Elizą obejrzeć Karlshamn, bardzo ładne miasteczko wiele domków wakacyjnych i pól namiotowych nad morzem. Samochód Eliza zaparkowała ...
Do sali weszli policjanci i stanęli przed cała klasą. Cały trząsłem się ze strachu. Boże…jeżeli ona naprawdę coś sobie zrobiła? To wszystko moja wina… Co ja ...
Od rana byłam nie w humorze. Nie tylko, że nie spałam przez calutką noc, ale też dlaczego co powiedziałam Arturowi. Co mi w ogóle strzeliło do głowy, żeby tak ...
To jest moje pierwsze opowiadanie, więc proszę o wyrozumiałość. Ostatnie dni były koszmarem. Moja przyjaciółka zachorowała i nie miała dla mnie czasu, rozumiecie, pogoń ...
Było późno, więc położyłam się spać, jednak nie umiałam zasnąć, ciągle o nim myślałam. Miałam satysfakcję z tego co mu powiedziałam. Poza tym za niedługo ...
To było latem. Pracowałam w Holandii. Pewnego dnia nadszedł dzień powrotu do domu na tydzień czasu. Pomijając, że byłam umówiona z jednym z przewoźników, że w/w dnia ...
Olaf oparł dłonie po obu stronach mojej głowy, nachylił się i szepnął: - Jeśli robisz mi tylko złudną nadzieję, to uwierz, że pożałujesz… Ale jeżeli rzeczywiście ...
-Olga? -Tak. Słucham? -Wpadnę jutro po ciebie o 18:00, zgoda? -Ok, pasuje mi. - przytaknęła -To, do jutra. -Poczekaj chwilę... nie rozłączaj się jeszcze. - cisza - Mogę ...
Dojechaliśmy na miejsce dość szybko, moje serce waliło jak porąbane ale na szczęście maiłam przy sobie Toma. Weszliśmy do sądu, stał tam nienagannie ubrany. Z sali ...
Niczym syn marnotrawny powróciłam ze skruchą. Przepraszam, za tak długą przerwę. Nie mam nawet żadnych wymówek. Brak czasu, brak weny… można by zgonić chociażby na te ...