Niby geniusz-/Spiralny umysł\-Rozdział VIII
Mimo bliskiej obecności blokowisk i oświetlonych trakcji lasek składający się głównie ze zdziczałych drzewek owocowych pozostawał ciemnym i niegościnnym o tej porze ...
Mimo bliskiej obecności blokowisk i oświetlonych trakcji lasek składający się głównie ze zdziczałych drzewek owocowych pozostawał ciemnym i niegościnnym o tej porze ...
Komenda Główna Policji w Warszawie, 22 kwietnia 2024 r. - Kurwa! Znowu zajebali jakiegoś pedała na mieście. Będę musiał wszcząć śledztwo - powiedział do siebie ...
"Miecz przeznaczenia ma dwa ostrza. Jednym jesteś ty." Wracamy do domu. Ojciec kieruje, młody śpi na moich kolanach. To był długi dzień. Na szczęście fizycznie ...
Droga Muriel Piszę do ciebie ten list, ponieważ ostatnio w mojej wiosce miały miejsce rzeczy straszne i odrażające zarazem. Jedna z moich uczennic, niejaka Mausie M ...
Crystal wyszła z pokoju przesłuchań, na pusty korytarz, kierowała się z policjantką do ubikacji. Kiedy już weszła do ubikacji spojrzała w niewielkie lustro na ścianie ...
Energicznym ruchem Monika zapukała w ciemno dębowe drzwi prowadzące do domu Weroniki. Nikt jednak nie otwierał. Dziewczyna zapukała drugi raz. -Nikogo nie ma.-powiedziałem ...
Nie wiem co się działo. Nie pamiętam gdzie byłem, z kim... Ostatnim wspomnieniem jest ten spacer, powrót do domu zakończony nie powodzeniem. Potem, jedyne co pamiętają ...
Zapaliłem, zaciągając się mocno. Zacząłem opowieść o Melanii, mojej matce chrzestnej. Kiedy się urodziłem, ponoć babka Sydonia sporządziła listę znanych osobistości ...
- Nie kłam ,gnoju. Brak ci odwagi żeby się przyznać. Mówiąc te słowa podchodził bliżej mnie. Był starszy i silniejszy, mimo to nie uciekałem. Przyjąłem obronną ...
Robert Dębski, tegoroczny niekwestionowany zwyciężca konkursu na najbardziej niepozorny wygląd (gdyby taki był), upychał właśnie zwłoki w bagażniku. Nie zwrócił uwagi ...
-- Katty; Zatrzymując się na ostatnim schodku, zaczęłam rozglądać się na boki...Jest! - Hej Ty! Zaczekaj ! - chłopak nie zwracał na mnie uwagi, więc zawołałam raz ...
-Dupek z ciebie, wiesz.-usłyszałem mając jeszcze zamknięta oczy. Powoli zacząłem je otwierać. Poranne słońce oświetlało całe pomieszczenie, czyli sypialnię ...
Niespiesznie wykonuję tył zwrot - ociężale, niechętnie, jakbym ważył nieco ponad tonę, jakby jakiś piskliwy głosik w głowie podpowiadał mi, żebym tego nie robił, że ...
Niepewnie uniosła jedną powiekę. Czy to już ranek? Tego nie była pewna. Wymacała zegarek na szafce i musiała minąć chwila, nim jej ostrość wzroku powróciła i mogła ...
Zwiedzanie tego miejsca zajęło im ponad godzinę. Dom był ogromny, a Lizzy koniecznie chciała poznać każdy jego zakamarek. Został jeszcze ogród, ale tam poradzi sobie ...