John Payne-Rozdział 19
Miałem niewiele czasu, a rzeczywistość z ogromną prędkością doganiała przyszłość. Tysiące pytań pojawiało się w głowie, czy z Jess wszystko w porządku? Czy nic ...
Miałem niewiele czasu, a rzeczywistość z ogromną prędkością doganiała przyszłość. Tysiące pytań pojawiało się w głowie, czy z Jess wszystko w porządku? Czy nic ...
Energicznym ruchem Monika zapukała w ciemno dębowe drzwi prowadzące do domu Weroniki. Nikt jednak nie otwierał. Dziewczyna zapukała drugi raz. -Nikogo nie ma.-powiedziałem ...
Droga Muriel Piszę do ciebie ten list, ponieważ ostatnio w mojej wiosce miały miejsce rzeczy straszne i odrażające zarazem. Jedna z moich uczennic, niejaka Mausie M ...
Crystal wyszła z pokoju przesłuchań, na pusty korytarz, kierowała się z policjantką do ubikacji. Kiedy już weszła do ubikacji spojrzała w niewielkie lustro na ścianie ...
Komenda Główna Policji w Warszawie, 22 kwietnia 2024 r. - Kurwa! Znowu zajebali jakiegoś pedała na mieście. Będę musiał wszcząć śledztwo - powiedział do siebie ...
- Nie kłam ,gnoju. Brak ci odwagi żeby się przyznać. Mówiąc te słowa podchodził bliżej mnie. Był starszy i silniejszy, mimo to nie uciekałem. Przyjąłem obronną ...
"Miecz przeznaczenia ma dwa ostrza. Jednym jesteś ty." Wracamy do domu. Ojciec kieruje, młody śpi na moich kolanach. To był długi dzień. Na szczęście fizycznie ...
Nie wiem co się działo. Nie pamiętam gdzie byłem, z kim... Ostatnim wspomnieniem jest ten spacer, powrót do domu zakończony nie powodzeniem. Potem, jedyne co pamiętają ...
-Dupek z ciebie, wiesz.-usłyszałem mając jeszcze zamknięta oczy. Powoli zacząłem je otwierać. Poranne słońce oświetlało całe pomieszczenie, czyli sypialnię ...
Zapaliłem, zaciągając się mocno. Zacząłem opowieść o Melanii, mojej matce chrzestnej. Kiedy się urodziłem, ponoć babka Sydonia sporządziła listę znanych osobistości ...
-Hej…. – pogłaskał dziewczynę po włosach. Znów nie wiedział jak dokończyć zdanie. W odpowiedzi jedynie wtuliła się jeszcze głębiej. -Musimy wstawać. -Nic nie ...
Niespiesznie wykonuję tył zwrot - ociężale, niechętnie, jakbym ważył nieco ponad tonę, jakby jakiś piskliwy głosik w głowie podpowiadał mi, żebym tego nie robił, że ...
Razem z Andrzejem podeszliśmy do worka, obok którego już stał mój szef i jego cuchnący papierosami kolega. -Czyli uważasz,-zaczął szef nie odrywając wzroku od ...
-- Katty; Zatrzymując się na ostatnim schodku, zaczęłam rozglądać się na boki...Jest! - Hej Ty! Zaczekaj ! - chłopak nie zwracał na mnie uwagi, więc zawołałam raz ...