Fantasy - str 94

  • Wieczność cz. 4

    Dawno mnie nie było, ale mam nadzieję, że nadrobię tym opowiadaniem moją nieobecność.. Miłego czytania! ***sen*** Biegłam przez las ile sił w nogach. Nie wiedziałam ...

  • Okruchy przeznaczenia - Część 22

    W środku nocy, przy bladym, fioletowym świetle, pozostawionym przez Geldę, czarodziejka chłonęła jej słowa. Z uchylonymi lekko ustami, nie mogła pojąć, jakim cudem ta ...

  • Ta druga.

    Wypchnięte na środek areny, przez chwilę rozglądały się dookoła, próbując ogarnąć sytuację. Oślepiające światła, gwizdy i zachęcające krzyki mężczyzn nie ...

  • Hebanowe drzwi

    Od dziecka fascynowały mnie drzwi. Najzwyklejsze w świecie kawałki drewna, które wyznaczały miejsce gdzie kończył się przyjazny dom, a zaczynał obcy świat. Gdy tylko ...

  • Okruchy przeznaczenia - Część 24

    Ogień niespokojnie tańczył w ognisku, a pojedyncze płomienie strzelały w powietrze. Czarodziejka wpatrywała się w kontrolowany chwilowo żywioł. Gdyby tylko dołożyć ...

  • Mur Zdrajca Ludzkości – Rozdział 26

    Odgłosy nocnego życia lasu niosły się szyderczym echem, a połyskujące ślepia wpatrywały się w drewniany fort. Cała ta sceneria wywołałaby okrzyk strachu u ...

  • Mur-Rozdział 12

    Dniem i nocą obserwowali rozkład straży i częstotliwość patroli, jednakże nic nie mogli wymyślić. Na mur nie da się wspiąć bez hałasu, a dzięki łatwemu zaklęciu ...

  • Okruchy przeznaczenia - Część 36

    Ponura sala wypełniona po brzegi władającymi czarną magią poddanymi, emanowała złą mocą. Król z podwyższenia obserwował co się stanie, spod srebrnej maski ...

  • Druga strona mgły - Część 6

    Gęstwina krzewów i drzew utrudniała poruszanie się, a grząski teren powoli się kończył. Marek biegł nie oglądając się za siebie. Wiedział, że będzie poszukiwany ...

  • Lodowa wojowniczka - Część II - 9

    Wyprawa przez gęstwinę zarośli, które zdawały się mnożyć na każdym kroku, bardzo męczyła śmiałków. Nawet Kasja, która zwykle nie narzeka na swój los, tym razem ...

  • Druga strona mgły - Część 5

    Na początku podróży drzewa w lesie roztaczały cień, dając wytchnienie od upału panującego na łąkach. Obserwowała leśne zwierzęta biegające po mchu, skaczące po ...

  • Mur-Część III-Rozdział 4

    Z niepokojem wpatrywaliśmy się w elfkę, badającą naszą towarzyszkę. Jej ręce z gracją przesuwały się po nieprzytomnym ciele, jakby stanowiły oczy uzdrowicielki. — ...

  • Upadły-Rozdział 7

    Sprowadziła błękitnowłosego do swego pałacu, próżno jednak było to szukać złota, czy innych bogactw. Cały budynek oplótł zielony bluszcz z kwitnącymi kwiatami ...