Mur Zdrajca Ludzkości – Rozdział 9
Ustawiła ich w rzędzie niczym w ponurym apelu. Najchętniej powiesiłaby wszystkich winnych na suchej gałęzi, ale już nie była zwykłą wojowniczką, miała wysoką pozycję ...
Ustawiła ich w rzędzie niczym w ponurym apelu. Najchętniej powiesiłaby wszystkich winnych na suchej gałęzi, ale już nie była zwykłą wojowniczką, miała wysoką pozycję ...
Dwa miesiące później. - Długo to będzie jeszcze trwało?! – zapytał któregoś dnia zirytowany Draco, odkładając na niski stoliczek przy sofie Proroka Codziennego i ...
Król piekieł szedł dumnym krokiem przed siebie, twarz miał nieodgadnioną, aczkolwiek jego szmaragdowe tęczówki oświetlały ponury w półmroku długi korytarz, a ...
Wilon był nisko urodzonym Dagijczykiem. Przyszedł na świat w ubogiej rodzinie, było takich wiele w stolicy. Dzielnice okalające Stare Miasto Elmis zamieszkiwał w ...
Dwa miesiące później. - Robię się gruba – mruknęła nieszczęśliwie Rogue, wchodząc do kuchni. Jej ciążowy brzuch było już naprawdę wyraźnie widać. Pyro zerknął ...
Angelika przeszła przez zrobiony otwór, to pomieszczenie było trochę inne, o wiele większe i nie znajdowała się tutaj woda, nie miała czasu, by podziwiać. Ogromne ...
W przybrzeżnym mule odciskały się ślady, maszerujących za skalnym przewodnikiem śmiałków. Stworki usuwały się im z drogi, w obawie przed rozdeptaniem. Nieznajomy w ciszy ...
Tymczasem Elaine wpadła do swojej komnaty, zatrzymując się dopiero przy oknie. Drżącymi rękoma sięgnęła do zdobnego kołnierza jej koszuli i rozpięła go. Było jej ...
W pewnym mieście zwanym Ghost Town leżała halloweenowa Dynia. Dynia ta została wyrzeźbiona przez wiedźmę setki lat temu. Wiedźma, uciekając przed ułomami z dzidami ...
Mgła snuła się po łąkach, a deszcz pozostawił na trawie kropelki rosy. Królowa światła spacerowała po ogrodzie, obserwując mury pałacu. Nagle spostrzegła, że okno w ...
Zapach świeżego pieczywa i ciepłego mleka przywrócił Fey do życia. Wolno otwarła sklejone snem powieki. Ciepła, drewniana boazeria wzbudzała zaufanie, podobnie jak ...
W oddali niebo lekko jaśniało, a pierwsze promienie słońca przebijały się przez przepływające nad wzgórzami chmury. Smugi ognia rozświetlały pojedyncze wioski, które ...
Podróż z Almą minęła milcząco, to chyba cecha bestioludzi, z Kirą miałem to samo. Tylko stale bzyczące komary dotrzymywały mi głośnego towarzystwa. Ares nie ...
W obszernej komnacie panowała napięta atmosfera. Zrozumieli, że muszą działać, albo będzie za późno. Przemiana wydawała się postępować, a Jasmin rosła w siłę ...
Gorąca woda koiła zmęczone ciało, lecz jednocześnie drażniła jeszcze nie w pełni zagojoną ranę. Zrelaksowany oparłem się o brzeg basenu, spoglądając dookoła. Biały ...