Apo- 05. Jazda nocą

-Przepraszamy za taką reakcje, ale minęliśmy kilku nieprzyjaźnie nastawionych ludzi.- Tłumaczył się starszy mężczyzna. Po krótkiej rozmowie, mężczyzna przedstawił się i swoje dzieci. Nazywał się Karol, a jego dzieci to 18 letni brunet z brązowymi oczami.Janusz i 19 letnia blondynka z błękitnymi oczami. Krystyna.  
-Zabierzecie się może z nami?- Spytał Krystian.  
-Na razie to nigdzie się nie zabierzemy- Odpowiedział Karol, po czym jego córka opuściła z niezadowoleniem głowę- Nie mamy paliwa.  
-Damy wam paliwo, pomożemy wam, nawet jak nie pojedziecie z nami.-Powiedział mąż Ani. Po tym Krystyna podniosła z uśmiechem głowę.  
-Dajcie nam chwile- Poprosił Karol. Poszli za samochód i rozmawiali po cichu. Po około dwóch minutach przyszli z powrotem.  
-Gdzie w ogóle jedziecie?- Spytał Janusz  
-Na północ, gdzieś gdzie da się spokojnie żyć.- Odpowiedział Krystian  
-Żyć spokojnie? Wątpię żeby tak się dało, ale pojedziemy z wami, pomożemy wam, a wy nam, spróbujemy- Powiedział jednym tchem Karol. Mariusz nic nie mówiąc podszedł do samochodu i wziął kanister z benzyną. W tym czasie Karol kazał nowym znajomym otworzyć bak w samochodzie.  
-To jedźcie za nami- Godzina była coś koło 17, powoli robiło się ciemno, więc zatrzymali się i rozmawiali co robić, czy jechać dalej czy zostać. Krystian z ekipą, chcieli się przespać i nigdzie nie jechać, ale Karol wytłumaczył, że te stwory, które widzieli w jednostce wojskowej i sklepie grasują tylko w nocy.  
-Lepiej włączmy długie światła i jedźmy powoli, jak skoczą wam na szybę lub maskę samochodu, przyśpieszcie tak do 100km/h powinny zeskoczyć, jak nie to szyba w dół i strzelajcie- Poinstruował 50 letni mężczyzna. Zjedli i o 18;25 ruszyli w drogę.  
-Byłbym zapomniał włączcie światła w samochodzie w środku- Krzyknął Karol

--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Następna część jeśli będzie co najmniej 120 wyświetleń pod tą częścią. Kolejne będą z znaczkiem +18, nie bez powodu.

Dodaj komentarz