Fantasy - str 92

  • Upadły-Rozdział 7

    Sprowadziła błękitnowłosego do swego pałacu, próżno jednak było to szukać złota, czy innych bogactw. Cały budynek oplótł zielony bluszcz z kwitnącymi kwiatami ...

  • Setariff: Wstęp cz.1.

    Królestwo Setariff leżące na dużym kontynencie nazwanym Atlanta, królestwo prowadzone przez wysokorozwiniętych ludzi, którzy przekuwają swoje ambicje i rządzę w ...

  • Strażnicy cienia II część 38

    Veronika obudziła się w nocy, gdy się zatrzymali. Lekko zdezorientowana ostrożnie zsiadła z konia. Sięgnęła po bukłak z wodą i napiła się, po czym rozejrzała się ...

  • Mur-Część III-Rozdział 4

    Z niepokojem wpatrywaliśmy się w elfkę, badającą naszą towarzyszkę. Jej ręce z gracją przesuwały się po nieprzytomnym ciele, jakby stanowiły oczy uzdrowicielki. — ...

  • Wieczność cz. 4

    Dawno mnie nie było, ale mam nadzieję, że nadrobię tym opowiadaniem moją nieobecność.. Miłego czytania! ***sen*** Biegłam przez las ile sił w nogach. Nie wiedziałam ...

  • Okruchy przeznaczenia - Część 36

    Ponura sala wypełniona po brzegi władającymi czarną magią poddanymi, emanowała złą mocą. Król z podwyższenia obserwował co się stanie, spod srebrnej maski ...

  • Strażnicy cienia III część 14

    – Przyjechał z tobą? Pytam z ciekawości – dodał ojciec po chwili milczenia z jej strony. – Jesteś dobrze ubrana. Mówisz, że masz pieniądze i wyglądasz na ...

  • Okruchy przeznaczenia - Część 33

    Zamieć śnieżna utrudniała podróż przez góry, a przenikliwe zimno zaczynało wdzierać się przez przemoczone ubrania. Narzucone kaptury na głowę nie wiele pomagały ...

  • Mur-Rozdział 12

    Dniem i nocą obserwowali rozkład straży i częstotliwość patroli, jednakże nic nie mogli wymyślić. Na mur nie da się wspiąć bez hałasu, a dzięki łatwemu zaklęciu ...

  • Dźwięki - część 2.

    Wilon był nisko urodzonym Dagijczykiem. Przyszedł na świat w ubogiej rodzinie, było takich wiele w stolicy. Dzielnice okalające Stare Miasto Elmis zamieszkiwał w ...

  • Nie próbuj mnie ratować! - Rozdział 27

    Chodziłam po pokoju i od ponad trzydziestu minut próbowałam dodzwonić się do Ketcha. Wciąż nie czułam się najlepiej, ale powoli zaczynałam za nim tęsknić. Ostatni raz ...