Apo- 01. Początek
-Ej! Krystian, chodź tu szybko! - Podszedł i spojrzał na miejsce, które pokazała mu Ania i zobaczył 3 grzyby atomowe. Po chwili doszło do niego, że niedługo ludzie ...
-Ej! Krystian, chodź tu szybko! - Podszedł i spojrzał na miejsce, które pokazała mu Ania i zobaczył 3 grzyby atomowe. Po chwili doszło do niego, że niedługo ludzie ...
Czasem było to jedynie niewinne złudzenie. Unosiło się nad moją głową, jak bańka mydlana. Gasło światło a moje życie stawało do góry nogami. Kręciło się ...
Chłodne powietrze snuło się po podłodze, Mela ocknęła się, rozglądając się po pomieszczeniu. Gelda pogrążona jeszcze we śnie, leżała przy uchylonym oknie, jakby nie ...
Safira rozłożyła swoje ogromne skrzydła i odbiła się mocno od brukowanego dziedzińca, wznosząc się majestatycznie ponad Ilireę. Po chwili dołączył do niej Fírnen ...
– Nie – zaprzeczył wyraźnie zdenerwowany. – Chciałbym, żebyś mnie wysłuchała. Rozumiem, że możesz mieć do mnie żal o tę fałszywą wizję – mówił szybko. – ...
Ożenić się z dwiema kobietami, pochodzącymi z bestioludzi, założyć nową osadę, ujednolicić prawa, zadbać o wyżywienie, stworzyć ochronne zaklęcie i do tego nie ...
Ze złością odłożyła kolejną książkę, nie znalazłszy w niej informacji, których poszukiwała. Niestety klątwa, która przeszła na chłopca była o tyle niecodzienna ...
- Wasza wysokość, wilkołak się obudził – powiedział strażnik, wchodząc do komnaty królowej cztery dni później. Elaine podniosła natychmiast głowę znad papierów ...
Jak bańka mydlana prysła ma nadzieja o pysznym, soczystym mięsku. Strzała nie odleciała daleko, złapana przez szybką rękę Kiry, nawet się nie wzdrygnęła, gdy zraniła ...
Sarę zatrzymano na trzy dni obserwacji, leżała na szpitalnym łóżku blada i zmęczona. Dzięki silnym środkom uspokajającym zasnęła twardy, miarowym snem. Kratos ...
W szkole średniej w Vaulley trwało święto patrona, najśmieszniejsze jednak było to, że nikt z uczniów nie wiedział, o kogo chodzi. Dyrektor wraz z nauczycielami ...
Przed ogrodzonym budynkiem, do którego zmierzali, stało dwóch mężczyzn uzbrojonych w miecze. Mimo mundurów wyglądali dość niechlujnie i groźnie. Jeden z nich wyszedł ...
Jego dzień zaczął się jak zwykle. Obudził się w podwodnej wiosce, zjadł śniadanie. Był radosny, w końcu ojciec miał go zabrać do kamieniołomu. Wioska wciąż rosła ...
- Skarby? - Nic takiego. W bibliotece ma kilka jubilerskich eksponatów, czasem siada i wpatruje się w nie godzinami. - Odpowiedziała z wyraźnym ociąganiem. Arian mówił, że ...