Murtagh - 25 (fanfiction)
Cierń ryknął cicho, wykręcając ostrą beczkę, w pogoni za swoimi pobratymcami, co ostatnimi czasy stało się ich zwyczajem. Murtagh zadarł głowę, widząc tylko ...
Cierń ryknął cicho, wykręcając ostrą beczkę, w pogoni za swoimi pobratymcami, co ostatnimi czasy stało się ich zwyczajem. Murtagh zadarł głowę, widząc tylko ...
- Ty nie igraj ze mnu, Granger! – warknął rozzłoszczony jej ponowną odmową Bułgar. - Bo co? – zapytał Draco lodowatym tonem, stając nagle obok niej. - Ty z nim?! – ...
Gdy zagrożenie minęło, wreszcie mogliśmy odpocząć. Miejsce z wieloma trupami do tego się nie nadawało, więc przeszliśmy w inne. Z nieprzytomną Kirą na rękach ...
Promienie porannego słońca oświetliły pole bitwy, w drobinkach wodnej mgiełki uciekały ostatnie stworzenia, które jeszcze tu pozostały. Wilgotne powietrze przepełniało ...
Obudziłam się opatulona w kołdrę. Po rozszerzeniu źrenic, poznałam to miejsce. Byłam w swoim pokoju ! Czułam jak łza mi płynie na policzku. Usłyszałam krzyk i kroki ...
Pierwszy poranny powiew tchu zapodział się gdzieś na łące obok domu starego Drwala nieco zapomnianego , jak gdyby nikt się nim nie zajmował od lat kilku lat. Ściany ...
Atmosfera w mieście zmieniła się diametralnie od ostatniej wizyty Arthura. Zaludnione po brzegi ulice tętniły życiem. Szczere, radosne śmiechy co chwila rozbrzmiewały ...
Zimny podmuch wiatru rozwiewał jej jasne włosy poprzeplatane różowymi pasmami. Energia figurki przywoływała ją, niczym nawoływanie bliskiej osoby. Krótkie komendy ...
- Ale… - Hermiona chciała jeszcze zaprotestować, lecz przerwał jej stanowczo Syriusz, mówiąc: - Nie, Hermiono, oni mają rację. Mieliśmy niebywale szczęście, że ...
Od kiedy pamiętam byłem melancholikiem, pieprzonym perfekcjonistą, któremu czasami brakowało dwudziestej ósmej klepki. Tak jakby moje istnienie było zaplanowane przez tego ...
Sarę zatrzymano na trzy dni obserwacji, leżała na szpitalnym łóżku blada i zmęczona. Dzięki silnym środkom uspokajającym zasnęła twardy, miarowym snem. Kratos ...
- Wasza wysokość, wilkołak się obudził – powiedział strażnik, wchodząc do komnaty królowej cztery dni później. Elaine podniosła natychmiast głowę znad papierów ...
Dochodziła godzina osiemnasta. Siedziałam w Pokoju Wspólnym wpatrując się zabójczym wzrokiem w Alex. - Nie patrz się tak na mnie! - powiedziała zakrywając twarz ...
Jęknął przeciągle, wychodząc prędko z leżącej pod nim kobiety i sięgnął po ubranie, chcąc jak najprędzej stamtąd wyjść. Przecież po raz kolejny jego potrzeby ...