Druga strona mgły - Część 7
Głęboko na bagnach Jasmin i Sulez szli do siedziby wodników leśnych. Rusałka doskonale wiedziała, że do zrealizowania swojego planu potrzebuje nie tylko podstępu, ale ...
Głęboko na bagnach Jasmin i Sulez szli do siedziby wodników leśnych. Rusałka doskonale wiedziała, że do zrealizowania swojego planu potrzebuje nie tylko podstępu, ale ...
- Skarby? - Nic takiego. W bibliotece ma kilka jubilerskich eksponatów, czasem siada i wpatruje się w nie godzinami. - Odpowiedziała z wyraźnym ociąganiem. Arian mówił, że ...
Sarę zatrzymano na trzy dni obserwacji, leżała na szpitalnym łóżku blada i zmęczona. Dzięki silnym środkom uspokajającym zasnęła twardy, miarowym snem. Kratos ...
Serca biły im jak oszalałe, a nagromadzona moc czekała na sygnał, aby się uwolnić. Nort przywołał w mgnieniu oka przezroczystą tarczę, która wchłonęła pierwsze ...
Podniosła się, wspierając przy tym własny ciężar na wannie. Kątem oka zauważyła kilka szkarłatnych kropel znaczących kafelki, od razu zaklęła cicho pod nosem ...
W prymitywnej chacie, porośniętej pnączami, Elaja z mozołem szukała odpowiednich specyfików. W dziedzinie ziół i wytworów natury, mogłaby konkurować z najlepiej ...
Po chwili do zajazdu weszli Estalijczycy. Usiedli przy osobnym stole, co wprawiło narzeczonych w zdumienie. Veronika zaniosła im kanapki. – Proszę, skoro nie zechcieliście z ...
Dniem i nocą obserwowali rozkład straży i częstotliwość patroli, jednakże nic nie mogli wymyślić. Na mur nie da się wspiąć bez hałasu, a dzięki łatwemu zaklęciu ...
Przeddzień rozgrywek … Skoncentruj się, błagam! Oprócz ciebie w rozgrywkach bierze udział jeszcze jedenastu uzdolnionych. Czterech z nich włada ogniem! Jeśli nie ...
- Porozmawiaj z nim, Thor – powiedziała Sif jakiś miesiąc później, karmiąc synka. - Po co? By znów opowiadał te bzdury? - Mówię ci, że to byłby dobry pomysł, byś ...
Jechałam taksówką i tępo wpatrywałam się w boczną szybę, próbując wydobyć z pamięci szczęśliwe chwile u boku taty, ale wszystkie, jakie nasuwała pamięć miały ...
Po chwili wskoczyłem do wody. Podpłynąłem blisko spadającej wody. Jednak nadal jakaś część w środku, buntowała się. A może jednak to pułapka? Może zginę? Czasami ...
Na zielonej pachnącej łące, wśród śpiewu ptaków i dźwięku szeleszczących drzew, zaczęła się nasza pierwsza narada dopiero, co utworzonej Konfederacji. Przy ognisku w ...
Rozmazane dźwięki powoli dolatywały do mych uszu, dostrajając się do ciężkiej głowy. Jakie szaleństwo tym razem wytworzył mój chory umysł? Czy ten demon nie był ...
Zgromadziliśmy się w domu spotkań, wielkim budynku o jednym, przestronnym pomieszczeniu z ogromnym ogniskiem pośrodku. Siedzieliśmy w kółku o twarzach niepewnych i ...