Fantasy - str 85

  • Łapa - osobisty Huncwot (siódmy rozdział)

    - Ale… - Hermiona chciała jeszcze zaprotestować, lecz przerwał jej stanowczo Syriusz, mówiąc: - Nie, Hermiono, oni mają rację. Mieliśmy niebywale szczęście, że ...

  • Bestiariusz (Prolog)

    Otworzywszy oczy, rozejrzał się ostrożnie po ogromnym pokoju w nadziei, że nic w nim nie znajdzie. Upewniwszy się, że niczego w nim nie ma i jest bezpieczny, zamknął oczy ...

  • Mur-Rozdział 9

    Deszcz głośno bębnił o listowie, oznajmiając wszystkim, że nadal trwa i nie zamierza, tak szybko odpuścić. W małej, choć na szczęście suchej jaskini grzaliśmy się ...

  • Strażnicy cienia II część 20

    – Odbiegliśmy od tematu, a ja w zasadzie chciałam tylko prosić, żebyś o mnie nie wspominał. Naturalnie będziemy ci towarzyszyć. Chcę być w pobliżu, gdy zjawi się ten ...

  • Silver Fangs-Rozdział 20

    Wioska, do której przybyli, niczym się nie wyróżniała. Ot kilka dużych namiotów i ognisko na środku, wszystko przeplatane bielą śniegu i mrozem północy. Nagłe ...

  • Hogwart Zielonym Okiem | Rozdział 2

    Wstałam bardzo wcześnie. Nie mogłam spóźnić się na zajęcia z Transmutacji! Nie chciałam zawalić żadnego przedmiotu na samym początku. Wparowałam do łazienki i szybko ...

  • Okruchy przeznaczenia - Część 10

    Na wpół przytomny mag dawał sobą pomiatać, nie wiedząc czy śni, czy ma zwidy. Czarodziejki nie mogły przychodzić do ich części mieszkalnej, podobnie jak magowie nie ...

  • Strażnicy cienia II część 26

    Gdy Gert ruszył do środka, czarodziejka wyjęła z torby pamiętnik i otworzyła go. Na pierwszej stronie widniała data sprzed sześciu lat. Rozpoczynam nowy etap swojego ...

  • Lodowa wojowniczka - Część 15

    Silny wiatr nieprzerwanie podnosił drobiny gorących iskier, pomieszanych z fruwającymi płatkami śniegu. Śmiercionośna broń Rawo przyspieszyła niebezpiecznie zmierzając ...

  • Lodowa wojowniczka - Część II - 16

    Śnieg powoli opadał na zmrożoną ziemię, a król zmierzał do stajni, po lodowego rumaka. Wybrał odpowiedniego wierzchowca, dotykając go dłonią, żeby się uspokoił ...

  • Mur-Część III-Rozdział 16

    Stukot mych kroków rozbrzmiewał złowieszczym echem, a krwawa ścieżka znaczyła przebytą drogę. Przeciwnicy, jak robaki wypełzali z każdej dziury, nie stanowili żadnego ...

  • Upadły-Rozdział 9

    Ruiny nie przypominały dawnego kurortu, gdzie alkohol lał się strumieniami, a wpływowi goście, przybywali, by podlizać się najpotężniejszemu z bogów. Zniknęło ...