Dwa światy - Dramione 10
- Malfoy! Ty dupku! - zamachnęła się, by zdzielić go dłonią w twarz, ale złapał ją za nadgarstek i przytrzymał stanowczo. Refleks szukającego właśnie dał o sobie ...
- Malfoy! Ty dupku! - zamachnęła się, by zdzielić go dłonią w twarz, ale złapał ją za nadgarstek i przytrzymał stanowczo. Refleks szukającego właśnie dał o sobie ...
Rozdział 11 -Spóźniłaś się- Powiedział Leo o 7:10 kiedy wreszcie weszłam do Sali. -Przepraszam zaspałam. -To chociaż fajna ta książka? -Skąd... - Jenny, trochę cię ...
Veronika ocknęła się w lesie. Nieopodal paliło się ognisko. Znów otaczała ją szarość. Dopiero po chwili dotarło do niej, że to świt. Powoli przypominała sobie ...
Dragon wyjął z barku ziołowe wino i nalał je do dwóch szerokich szklanek, podał swojemu gościowi i rzekł: – Opowiedz mi o tej twojej nowej żonce. – To nie żona, ale ...
Śnieżyca wywołana nieprzewidywalną mocą odmienionej wojowniczki zaczęła rosnąć w siłę. Z ciemnych chmur budzących respekt we wszystkich zgromadzonych, uderzały w ...
Ostatni z planety Carammi Carriass Jaki dzień w życiu dziewczyny jest najpiękniejszy? Prawdopodobnie większość z was odpowie bez zastanowienia : Dzień ślubu. I będzie w ...
Osada rozwijała się prężnie, nowe chaty wyrastały, jak grzyby na deszczu, a liczba panien i kawalerów topniała z każdym kolejnym dniem. Kto by pomyślał, że ...
Rozdział 6 -Wstawaj, leniu!- Właśnie tymi słowami obudziła mnie Maja, następnego dnia. -Która godzina? -8:00, więc jeśli nie chcesz spóźnić się na śniadanie to ...
- Co to za uroczystość? – zainteresował się Bucky, gdy Shuri przyszła do ich chatki. - Proszę? – zapytała uprzejmie czarnoskóra dziewczyna. - Do czegoś się ...
Mijał już tydzień, odkąd przebudził się z alchemicznego snu. Przez pierwsze dni nie mógł poruszyć ani jednym mięśniem, każdy ruch powodował ból, przytłaczający ...
– Do jasnej, i co teraz? I jak polecimy? Olaboga, taka długa droga, ołly sziet, oł noł… – lamentował grubas, łażąc w kółko i tarmosząc się za włosy. – To ...
Safira rozłożyła swoje ogromne skrzydła i odbiła się mocno od brukowanego dziedzińca, wznosząc się majestatycznie ponad Ilireę. Po chwili dołączył do niej Fírnen ...
Unoszący się wszędzie zabłąkany piasek, drażnił śmiałków, utrudniając skupienie się. Straszliwa burza na nowo zaczynała wzmagać się, gdyż tyran podniósł się z ...
Od kiedy pamiętam byłem melancholikiem, pieprzonym perfekcjonistą, któremu czasami brakowało dwudziestej ósmej klepki. Tak jakby moje istnienie było zaplanowane przez tego ...
. Defne leżała na trawie. Otaczała ją ciemność, a strach przeszywał całe jej ciało. Rozglądała się, ale nie była w stanie dostrzec żadnego jasnego punktu. Szukała ...