Elizy świat
Wszytko zawsze toczyło się powoli. Raz lepiej raz gorzej, lecz tego dnia wszystko się zmieniło.... To był pochmurny poranek Eliza obudziła się zalana potem. Miała sen niby ...
Wszytko zawsze toczyło się powoli. Raz lepiej raz gorzej, lecz tego dnia wszystko się zmieniło.... To był pochmurny poranek Eliza obudziła się zalana potem. Miała sen niby ...
- Kiedy im powiesz? – zapytał młodzieniec, patrząc na siedzącą nad papierami Nasuadę. Kobieta podniosła głowę i wzruszyła lekko odkrytymi ramionami. - Jeszcze się nie ...
- Jesteś pewny? – zapytała szeptem Arya. - Niestety tak – mruknął, na powrót okrywając truchło zakrwawionym płótnem. Zwrócił się do zamkowych strażników. – ...
Część usytuowana pomiędzy dziewiątą, a dziesiątą częścią serii napisaną oryginalnie przez Ilonę Andrews. Kate jest w ciąży. Curran wariuje ze szczęścia. Roland ...
Zamrożona niedawno dżungla, powoli odzyskiwała dawną świetność. Wilgotne, ciepłe powietrze, rozpuszczało lód, który ułatwiał podróżnikom drogę. Z każdym kolejnym ...
– Nie będziemy już razem tego robić – powiedziała. – Ja wyjeżdżam i… – Rezygnujesz? – zapytał, pochylając się w jej stronę. – Owszem, ale nie z pracy. Na ...
Atmosfera w mieście zmieniła się diametralnie od ostatniej wizyty Arthura. Zaludnione po brzegi ulice tętniły życiem. Szczere, radosne śmiechy co chwila rozbrzmiewały ...
Cel, podróż, żyć dla czegoś. Jak to miło brzmiało i jak trudne jest to w rzeczywistości. Nie potrafiłem znaleźć wspólnego języka z tą dziką przybyszką zza muru ...
Jednak kiedy zszedł z łoża, poczuł parcie na pęcherz, a ponieważ córka tu była, potrzeby nie mógł załatwić. Wyszedł zza firanek. – Co się stało, kochanie? – ...
Wyprostował się i przeciągnął, bardzo zadowolony z siebie. To było właśnie to, czego w tej chwili potrzebował! Z przyjemnością oblizał usta, wstając z niskiej ...
Rozdział 8 Nie wiem ile tam siedziałam. Wiem, że powinnam wstać szukać dalej, ale po co? I tak prawdopodobnie nie znajdę pokoju. Siedziałam z kolanami przy piersi, głową ...
Gdy weszli do jednej z obszernych sal, które ostatnimi czasy służyły im za sale obrad, zastali w niej już jakiegoś postawnego jegomościa, który siedział przy jedynym w ...
W ogromnej sali powiało chłodnym górskim powietrzem, wpadającym przez roztrzaskane okna. Nastała cisza, zwiastująca nadejście najgorszego, sefidę rozpierał gniew, który ...
Wilon zatrzymał się przed wejściem kamienicy, w której mieszkał z rodziną. Kilkukrotnie rozejrzał się dookoła i sięgnął dłonią pod poplamioną farbami koszulę ...