Przeklęta - 10 | Sen
Jason, blady jak ściana, wpadł do mojej sali tak szybko, że prawie zderzył się z pielęgniarką. Wymamrotał pospieszne przeprosiny i od razu przypadł do mojego łóżka ...
Jason, blady jak ściana, wpadł do mojej sali tak szybko, że prawie zderzył się z pielęgniarką. Wymamrotał pospieszne przeprosiny i od razu przypadł do mojego łóżka ...
– Zdaję sobie sprawę z tego, że popełniłam wiele błędów, ale sądzę, że efekty moich działań są satysfakcjonujące. – Yhm… – Przez chwilę przyglądał się w ...
Skjop kiwnął głową. Wkrótce obydwa galeony wzięły ostre zwroty przez sterburtę. Wiatr, który właśnie przed chwilą zmienił kierunek i dmuchnął w nich ze zdwojoną ...
Obudził mnie leciutki pocałunek we włosy. Nie chcę wstawać. Chcę dalej śnić o Lucasie, ale niestety rzeczywistość jest lepsza. Otwieram oczy. - Witaj Motylu - mówi jak ...
Już po pierwszym zdaniu pirata w Skjopie coś się zagotowało. Z wyraźną furią natarł na kompana, zwalając go z nóg i przykładając mu z pięści. Dopiero po dłuższej ...
Dostrzegł, że jej oczy błyszczą bardziej niż zwykle. - Zgadzam się – wyszeptała w końcu. - Naprawdę? – Nie mógł w to uwierzyć. - Tak, zostanę twoją żoną. – ...
- Kaśka! - wybudziła mnie z zamyślenia Ola - Y mm.. tak? - odpowiedziałam z zdezorientowaniem. - Odpowiedz na moje pytanie - powiedział srodze pan Majewski. - Yyyyyy - o co ...
– Gdzie jest ta… szefowa? – W korytarzu rozległ się tubalny głos krasnoluda. – Tu jestem – odpowiedziała czarodziejka. Po chwili Gottri zjawił się w salonie ...
Zgrzytnął zębami, patrząc na nią wściekły i wzruszył ramionami, ledwo się powstrzymując, by się jej nie odszczeknąć i nie sprać na kwaśne jabłko. Zacisnął ...
Sir Randon długo wędrował po leśnych rozdrożach. Słońce mocno grzało jego złotą zbroje sprawiając że upał nie dawał mu spokoju. Po chwili zatrzymał konia i ...
Nie mogłam uwierzyć w to co przed chwilą się wydarzyło… Diego odsunął się od niego, jego usta były całe we krwi. Byłam przerażona. - Co… co ty zrobiłeś! – ...
Szczególne podziękowania dla Joanny Kamińskiej za wielogodzinne przemęczenie się z tekstem, żeby ułożyć go w jakąś, w miarę działającą, całość. Przy moich ...
Jako ostatni dołączył do nas Draco. Zrównując się z moim koniem, zauważyłam, jak po jego skroniach spływają strużki potu. - Wszystko dobrze? – zapytałam z troską ...
- Peter, wiem jakie niebezpieczeństwo może nas tam spotkać, lecz z drugiej strony pomyśl o tym, co zyskasz, gdy tam dotrzemy... Stworzysz największą flotę jaką widział ...