Strażnicy cienia II część 34
– Gdzie jest ta… szefowa? – W korytarzu rozległ się tubalny głos krasnoluda. – Tu jestem – odpowiedziała czarodziejka. Po chwili Gottri zjawił się w salonie ...
– Gdzie jest ta… szefowa? – W korytarzu rozległ się tubalny głos krasnoluda. – Tu jestem – odpowiedziała czarodziejka. Po chwili Gottri zjawił się w salonie ...
Tatia pokręciła szybko głową, hardo wpatrując się w oczy pirata. - No i widzisz? Jak chcesz, to potrafisz być grzeczna... A teraz gadaj, jeśli łaska. Czemu zostawiłaś ...
Po powrocie do zajazdu Veronika spotkała się z Gertem. - Kapłan nie żyje – poinformowała go od razu. - Od niego i tak niczego byśmy się nie dowiedzieli – stwierdził ...
- Wstawaj! – usłyszał w myślach głos swego jaszczura. – Starszy wioski chce się z tobą widzieć. Podobno ma dla nas jakieś ważne informacje. - Nawet wyspać się nie ...
Myślałam że to już naprawdę koniec… W pewnej chwili nie wiem skąd pojawił się Xabi. Stanął przede mną kazał mi się odsunąć o tyłu, tak zrobiłam. Zaraz potem on ...
Odwróciła się gwałtownie gotowa do walki i zobaczyła Jose trzymającego w ręku zapaloną pochodnię. To on rzucił zaklęcie, które ją zaalarmowało. – Odbiło ci? ...
Ochroniarz pojechał w przeciwnym kierunku od zakapturzonej postaci, po czym skręcił w boczną uliczkę, znikając wszystkim z pola widzenia. Chwilę po tym zza świątyni ...
Lucy wychodząc z łazienki usłyszała skrzypienie drzwi dochodzące z dołu.. Podenerwowana udała się po schodach na korytarz.'' Kto to może być?! Ja nikogo nie ...
- Wszyscy cali?! - ryknął Peter, podchodząc do burty Smoka. - Niestety nie — powiedział Skjop. - Mamy kilkunastu rannych i wielu martwych, ale szczerze powiedziawszy mogło ...
Veronika wróciła do zajazdu. Postanowiła tam zostać do obiadu i zaczekać na ewentualne informacje. Gdyby te nie nadeszły, zamierzała udać się do świątyni Sigmara. Nie ...
- Dobrze, jesteśmy w komplecie. Chyba każdy z nas tutaj obecnych doskonale wie, dlaczego się tutaj zebraliśmy... By opracować plan zgładzenia cesarza. Wiem również, że ...
- Padam na twarz! – jęknęła Hermiona, chowając przeliczone pieniądze do kasetki. Fred zerknął na nią znad miotły, którą właśnie próbował przekonać, by ...
Kto będzie następny? Shelia....Shelia....Shelia! Obudź się! Ja nie żartuję! Podniosłam głowę z ławki i przetarłam oczy. No tak znowu zasnęło mi się na historii. No ...
Z trudem otworzyłem oczy. Oślepiło mnie wpadające do komnaty Słońce. Razem z tym obezwładnił mnie ból pleców. Leżałem na brzuchu i nie mogłem za bardzo się ...
- Jestem z ciebie dumny, Hermiono! - powiedział radośnie Fred, gdy wieczorem zamykali sklep. Mieli nocować nad nim, by niepotrzebnie nie zawracać głowy pani Weasley, która ...