"Wybraniec. cz.1"
Sir Randon długo wędrował po leśnych rozdrożach. Słońce mocno grzało jego złotą zbroje sprawiając że upał nie dawał mu spokoju. Po chwili zatrzymał konia i ...
Sir Randon długo wędrował po leśnych rozdrożach. Słońce mocno grzało jego złotą zbroje sprawiając że upał nie dawał mu spokoju. Po chwili zatrzymał konia i ...
Podczas gdy łowcy kontynuowali przesłuchania gości zajazdu, narzeczeni postanowili odpocząć. Veronikę obudziło szturchnięcie. Gdy otworzyła oczy, zobaczyła Rudgara. – ...
Klara nie odpowiedziała słowami. Zamiast tego jej ciało zdawało się podjąć decyzję za nią. Jej dłoń, dotychczas zaciśnięta na stole, uniosła się i delikatnie ...
- Panowie, przybyłam do was wraz z tym młodym mężczyzną, albowiem wilki zaatakowały mnie, o czym oczywiście doskonale wiedzie zarówno z mojej, jak i Christiana relacji, a ...
-mówiłem, że łajza z niego- powiedział jeden z mężczyzn zgromadzonych na dworze za karczmą. -Niech ktoś się nim zajmie, bo wygląda jak ciepłe gówno- dorzucił drugi ...
Grała jakąś starą, przejmującą melodię, na jeszcze starszych organach. Przez rozbity mały okrągły witraż, na klawiaturę instrumentu padało jasne światło księżyca ...
- Peter, wiem jakie niebezpieczeństwo może nas tam spotkać, lecz z drugiej strony pomyśl o tym, co zyskasz, gdy tam dotrzemy... Stworzysz największą flotę jaką widział ...
- Kaśka! - wybudziła mnie z zamyślenia Ola - Y mm.. tak? - odpowiedziałam z zdezorientowaniem. - Odpowiedz na moje pytanie - powiedział srodze pan Majewski. - Yyyyyy - o co ...
Początkowo nasi ludzie, a nawet i elfy reagowali na te stworzenia bardzo nerwowo i nieufnie. Ich strach pogłębiała coraz mroczniejsza noc, którą z wielkim trudem ...
Jako ostatni dołączył do nas Draco. Zrównując się z moim koniem, zauważyłam, jak po jego skroniach spływają strużki potu. - Wszystko dobrze? – zapytałam z troską ...
Po usłyszeniu tego nie mogłam w to uwierzyć. Stałam tak patrząc na nich, nie wiedziałam co myśleć, co zrobić. - Co…? Ale jak… nie, to na pewno jakiś żart. – ...
– Świetnie. Na to liczyłam. – Ucieszyła się. – Od początku uważałam, że opuszczenie miasta może być kłopotliwe. – Jak długo zostaniesz? – zapytał Arthur ...
Pukanie do drzwi wyrwało mnie ze snu. Spoglądam za okno. Sądząc po pozycji księżyca, noc chyli się ku końcowi. Mając na uwadze słowa starca, nie ruszam się z pokoju ...
Obudził mnie leciutki pocałunek we włosy. Nie chcę wstawać. Chcę dalej śnić o Lucasie, ale niestety rzeczywistość jest lepsza. Otwieram oczy. - Witaj Motylu - mówi jak ...