Czworokąt bermudzki.
Nie tak dawno temu żył pewien człowiek. Któregoś pięknego dnia starzec powierzył mu władzę nad czasem. Warunek był jeden: "Od teraz nie możesz przebywać blisko ...
Nie tak dawno temu żył pewien człowiek. Któregoś pięknego dnia starzec powierzył mu władzę nad czasem. Warunek był jeden: "Od teraz nie możesz przebywać blisko ...
Tymczasem Joachim zwrócił się do mnie. - Tak bardzo cieszę się siostro, że jesteś już bezpieczna. – uśmiechnął się lekko i pogładził mnie swoją szorstką dłonią ...
- Co z tatą? - zapytał pewnego dnia mały Oskar, wpatrując się w Skjopa swymi ciemnymi oczami, w których czaiły się już łezki smutku. - Peter jest chory. Na razie nie ...
Śniłem, że byłem ptakiem, szybowałem po nieboskłonie, czułem promienie słońca delikatnie grzejące moje ciało. Tam w dole majaczyły drobne, niewidoczne plamki ...
Nie mogłam uwierzyć w to co przed chwilą się wydarzyło… Diego odsunął się od niego, jego usta były całe we krwi. Byłam przerażona. - Co… co ty zrobiłeś! – ...
Świergot ptaków i ciepłe promienie słońca zbudziły mnie ze snu. Rozejrzałem się wokół, była to ta sama jaskinia, co wczoraj. Ja żyje? Jak to możliwe? Ostrożnie ...
Niestety narzeczeni obudzili się tego dnia później niż zwykle i okazało się, że są już jedynymi gośćmi zajazdu. Dekmar Adelhof wyjechał o świcie. Zamierzali go ...
- Jak śmiałeś?!!! – wściekły ryk rozjuszonego Mistrza poniósł się echem po komnacie i mógłbym przysiąc, że dotarł nawet do koniuszych w stajniach. – Zleciłem ci ...
Nasz świat już nie jest taki, jak kiedyś, istoty ludzkie będące na szczycie drabiny ewolucji, przestały na niej samodzielnie królować. Z licznych cieni i ciemnych uliczek ...
Szczególne podziękowania dla Joanny Kamińskiej za wielogodzinne przemęczenie się z tekstem, żeby ułożyć go w jakąś, w miarę działającą, całość. Przy moich ...
- Wolałbyś, żebym już nie żył? - zapytał Peter, mrużąc oczy i przyglądając się uważnie przyjacielowi. - Skąd taki niedorzeczny pomysł?! - wściekł się natychmiast ...
- Wybrałaś już suknię? - zainteresowała się niecały miesiąc później Ginny, siedząc z Hermioną na zapleczu sklepu. Kilka minut temu wpadła z wizytą kontrolną ...
- Peter, wiem jakie niebezpieczeństwo może nas tam spotkać, lecz z drugiej strony pomyśl o tym, co zyskasz, gdy tam dotrzemy... Stworzysz największą flotę jaką widział ...
Rzęsisty deszcz lał się z gęstych chmur, które nadciągnęły nad porośniętą zielenią i kwiatami krainę. Młody czarodziej okrył długim płaszczem smutną Melę ...
Grała jakąś starą, przejmującą melodię, na jeszcze starszych organach. Przez rozbity mały okrągły witraż, na klawiaturę instrumentu padało jasne światło księżyca ...