Fantasy - str 132

  • Czarownica część 8

    Następnego dnia z samego rana wszedłem do budynku, w którym pracowałem. Mijając innych członków Rady, spotykały mnie radosne komentarze o moim powrocie. Udałem się do ...

  • Mroczny Cień-Rozdział 29

    Dragon ze Svenem kilka następnych dni spędzili na zbieraniu odpowiednich ludzi na dzień D. W międzyczasie kraj pustoszyły kolejne fale bombowców, jednak naród nadal trwał ...

  • Pragnienie zemsty cz. II Ofiara - rozdział 4

    W ciepłe wiosenne przedpołudnie Delfholt przez okno swojego gabinetu obserwował, jak mieszkańcy Gustov zbierali się na placu, by obejrzeć egzekucję. Młodzi przybyli ...

  • Mur Zdrajca Ludzkości – Rozdział 36

    Podróż trwała prawie wieczność. Znałem tę drogę i otoczenie, cieszyłem się z każdego centymetra znanego terenu, gdzie nie dominowały skały oraz ciemność. Jednak im ...

  • Upadły Anioł - Rozdział 25

    Czas w tym dziwnym hotelu mijał powoli, choć właścicielka za każdym spotkaniem zabijała wzrokiem, to nie zamierzałem zmieniać miejsca. Nie powiedziałbym, że czułem się ...

  • Mur Zdrajca Ludzkości – Rozdział 30

    Przez pierwsze kilka dni odpoczywała w cieniu drzew zamkowego ogrodu. Jedynego miejsca, do którego mieli dostęp tylko nieliczni. Bez tych wielkich "mieszkańców" ...

  • Ostatni z planety Carammi cz 10

    Grupą zwiadowców dowodził górujący o głowę, nad pozostałymi, Getrych. Obdarzony siłą jak i sprytem, do tej pory nie zawiódł króla Arpaganni. Reher lubił obsadzać ...

  • Mur Zdrajca Ludzkości – Rozdział 28

    Wnętrze obszernej sali wypełniła cisza, każdy z nas czekał na dalszy krok królowej, tylko Mohembe smutnym wzrokiem wodził po pustym stole. — Do powiedzenia mam dużo, ale ...

  • Zmierzch Ostrza – Rozdział 27

    Nocne wycie wilka rozbrzmiewało co jakiś czas nad miastem. Księżyc połyskiwał z daleka, rzucając światło na opustoszałą dzielnicę. Zła sława bestii już na dobre ...

  • Druga strona mgły - Część II - 12

    W środku groty Ula otworzyła powoli oczy. Leżała wtulona w Marka, który nadal był pogrążony we śnie. Czuła się tak cudownie jak jeszcze nigdy. Nie chciała, żeby za ...

  • Ostatni człowiek na ziemi - prolog

    Godzina 5:30. Narastający odgłos alarmu powoli wyrywa mnie ze snu. Otwieram oczy. Ciemnogranatowe rolety przysłaniają światło lampy drogowej, która, chciałoby się rzecz ...