Chłopiec z Czarnego Lasu- rozdział 20
Ven nie spał zbyt dobrze. Podczas prób uśnięcia trafiły go koszmary. Nie bał się przyznać, że bał się snu, bał się samego strachu jaki się z nim wiązał. Nie ...
Ven nie spał zbyt dobrze. Podczas prób uśnięcia trafiły go koszmary. Nie bał się przyznać, że bał się snu, bał się samego strachu jaki się z nim wiązał. Nie ...
Każdej nocy, Kratos budził się zlany potem, co sen te same lustra, w których zamiast jego odbicia, była Sara i które rozbijały się na tysiące ostrych kawałków ...
Dni mijały, zamiast srogiej zimy przyszła cieplejsza wiosna, jednak relacje pomiędzy Sarą, a Kratosem nie zmieniały się. Dziewczyna nie wiedziała w jaki sposób, ma się do ...
Ściskałam w palcach karteczkę i wpatrywałam się w numer telefonu. Obiecałam Deanowi, że będę mu o wszystkim mówiła, ale nie zamierzałam nic wspominać o Keithie ...
Siedziałem w samochodzie w kompletnych ciemnościach i czekałem. Jo sporo się nasłuchała, bo uważałem ją za ostatnią osobę na świecie, która wpadłaby na tak durny ...
Zestaw, który musiałem użyć: Postać: Sprzedawca podgrzybków Miejsce: Las bez drzew Wydarzenie: W przestworzach Słońce prażyło swoim ciepłym blaskiem nad wioską ...
Rycerze spędzili tydzień u Rudolfa, szkoląc się z nową bronią, wychodziło topornie, ale podstawy mieli obeznane. Spożywając posiłek po trudnym treningu, Dawid rzekł do ...
Gorączka nie opuszczała łowcy, ale też się nie pogarszała. Gdy weszłam do salonu, chory przerwał obserwowanie sufitu i spojrzał w moim kierunku. Podeszłam do niego i ...
Przygotowania do uroczyści osiemnastych urodzin księżniczki Alfheimu trwały pełną parą, goście zaproszeni, las udekorowany wspaniałościami natury, od przepięknych ...
– Gdzie znów wywiało tego młokosa? Taki z niego Wopista jak z koziej dupy trąba. – Obywatelu sierżancie, melduję, że pewnie jest nadal ze swoją świeżo upieczoną ...
Siedziałem wkurwiony w kuchni i na nią czekałem. Wyprowadziła mnie z równowagi do tego stopnia, że dałem porządny wycisk Dziecinie. Sam nie potrafił mnie zatrzymać, a Jo ...
Po sutym obiedzie matka z synem ruszyli na spacer po nasłonecznionym parku, nawet pogoda zachęcała na spacer pośród piękna przyrody. Usiedli na wspaniałej zdobionej ...
( Częściowo powtarzają się wątki z poprzeniego odcinka. Jest to celowe. Nasi bohaterowie są pod wpływem czegoś, czego nie rozumieją. Nie tylko Orberis i Carriass, ale ...
W wiosce przebywali jeszcze z parę godzin,porucznik mówił, że niby mają podejrzenia o zbiórce niebezpiecznego elementu w tym miejscu. Kratos miał jednak oczy i uszy, by ...