"Wędrówka dusz"-Tom IV-Rozdział XII-"Codzienność karniaków,umowa według komunistów...
Obudził się chwile później, rozejrzał się lekko przytłumiony wokół. Niedaleko niego widniał średniej wielkości lej po pocisku artyleryjskim, a w nim kawałki ...
Obudził się chwile później, rozejrzał się lekko przytłumiony wokół. Niedaleko niego widniał średniej wielkości lej po pocisku artyleryjskim, a w nim kawałki ...
Dzień był dość ponur. Lokena umieścili już na łodzi, a wraz z nim jego dobytek, robiono tak od już niepamiętnych lat. Gdy Joren był mały jego brat wytłumaczył mu, że ...
Następnego dnia po południu Lavinia zostawiła sklep pod opieką Kargronda, a sama poszła na obiad. Celowo udała się do Fortuny, która była ekskluzywnym miejscem ...
Pogoda na tyle się uspokoiła, by mogli kontynuować podróż. Cała trójka wraz z Rudolfem dosiedli koni, udając się w dalszą drogę. Ryszard podjechał do młodego, z ...
W izbie cisza zapanowała, jakby prostą wypowiedzią księżniczka w zadumę kowala wprawiła. O swe dzieci się troszczył, ale Megina jego największą radością była. Gdyby ...
Uciekał przez zarośla, raniąc sobie twarz i ręce, gałęzie boleśnie uderzały w różne części ciała. Szczękanie psów i krzyki strażników dodawały sił, aby przeć ...
Cassie karała mnie milczeniem. Wróciła z łazienki w kiepskim humorze i rzuciła się na łóżko. Patrzyłem jak zakopywała się w pościeli w kompletnej ciszy. Zaczynałem ...
- Będę musiał wrócić okrężną drogą – odezwał się chłopak. - Dzielny z ciebie jeździec, na dwa srebrniki zasłużyłeś – powiedziałam do niego. - Nie odmówię ...
Ven nie spał zbyt dobrze. Podczas prób uśnięcia trafiły go koszmary. Nie bał się przyznać, że bał się snu, bał się samego strachu jaki się z nim wiązał. Nie ...
Z parteru dochodziły głośne dźwięki, lekko zaspany Thomas dźwignął się z łóżka i skierował swe kroki w stronę schodów. — Lady, powiadam ci, nasz król prowadzi ...
Miasto Leeds było typowym miasteczkiem średniowiecznym. Brudne, pełne hałasów i cuchnącej substancji wylewanych wprost na ulice z okien. Pierwsze dni sprawowania nowego ...
Wnętrze obszernej sali wypełniła cisza, każdy z nas czekał na dalszy krok królowej, tylko Mohembe smutnym wzrokiem wodził po pustym stole. — Do powiedzenia mam dużo, ale ...
Refield potrząsnął nią delikatnie. Otworzyła oczy niechętnie. Mężczyzna był w pełni ubrany i wyraźnie zniecierpliwiony. - Wstawaj, już czas - poinformował ją cichym ...
Życie Kratosa nabrało barw, nie sypiał już w marnej szopce, ubrania miał tak czyste, jak pozwalały na to warunki pracującego młodzieńca, jadł również lepiej ...