Sto lat młodej parze, czyli nigdy nie tańcz z topielicą! (część 8)
* ROZDZIAŁ 8/9 * Ona zaś przystaje na samym szczycie pomostu w jasnym kręgu, rzucanym przez otaczające wodę lampy i odzywa się tak donośnie, jakby mówiła przez głośnik ...
* ROZDZIAŁ 8/9 * Ona zaś przystaje na samym szczycie pomostu w jasnym kręgu, rzucanym przez otaczające wodę lampy i odzywa się tak donośnie, jakby mówiła przez głośnik ...
- Nigdy nie sądziłem, że jeszcze kiedykolwiek ją zobaczę... Czy usłyszę — powiedział Buck ochrypłym od emocji głosem, gdy nagranie się skończyło. - A tymczasem ...
Prowadzę lekcję. Nagle orientuję się, tuż po przerwie, że uczniowie bardzo dziwnie się na mnie patrzą... Że też ja tego wcześniej nie zauważyłam... Otóż na ...
Mój dzwoniący telefon był ostatnią rzeczą, o jakiej chciałam myśleć, kiedy ocknęłam się na sofie w studiu. Pewnie Nathan zastanawiał się, gdzie byłam, ale nie ...
Oniemiała wpatrywała się w niego przez kilka dobrych minut, ale nim w końcu zdołała wykrztusić z siebie coś sensownego, zadzwonił jego telefon. Ben skrzywił się ...
Historyczka spod Białorusi Z miną wielce wytwornej paniusi Napotkała dwóch asów Za sprawą ich k…ów Wielki bęben dziś nosić musi Historyczka z Chędożonej Woli ...
ROXY – Maaarco! – krzyczała, bezsensownie szarpiąc za klamkę. Pomacała się po kieszeniach, lecz kluczy w nich nie było. Od razu się zestresowała, w pęczku był ...
Zapraszam do lektury rozdziału czwartego, jednego z najbardziej roznamiętnionych w całym opowiadaniu *** ROZDZIAŁ 4/9 * Rozejrzałam się niepewnie, ale podany adres był jak ...
– Nie jestem odoksyjnym chrześcijaninem. Co prawda, miałem tylko jedną kobietę. Żonę. – Jesteś rozwiedziony? – Jestem wdowcem. Jej twarz się zmieniła. Posmutniała ...
Kraków, Uniwersytet Jagielloński Wydział Archeologii, gabinet 213. Na parapecie starego gmachu siedziała gołębica, leniwie przymykając powieki. Za szybą, w dusznym ...
-W jaki sposób chciałbyś jej zakosztować??? -Brutalnie... Brutalnie i bez pozwolenia. Bez pytania o zgodę i bez jej otrzymania. -Ahhhh... I bym zapomniał... Bez ...
Zapraszam na epizod dwudziesty szósty, czyli kulminację całej intrygi *** ROZDZIAŁ 26/30 – Zimowa sztuka wymaga ofiar * Bella od początku wydawała się niespecjalnie ...
Przetarła zaspane oczy, przeglądając internet, gdy nagle zamarła z kubkiem kawy tuż przy ustach. Jedno zdanie odbijało się bolesnym echem w jej głowie, gdy tępo ...
Napędzana wściekłością, pojechałam prosto do studia, licząc na to, że Dana tam nie będzie. Mogłam zapytać go wcześniej, gdzie miał zamiar wyjść, ale w sumie mnie to ...