„Co to to nie!” – część 47 i 48
by Koci & Hope Uwaga! Czytasz na własną odpowiedzialność:) 47 Lidia Ubrana w kreację zakupioną przez Mańka oraz szpilki z czerwonym obcasem, wychodzę z Berlingo ...
by Koci & Hope Uwaga! Czytasz na własną odpowiedzialność:) 47 Lidia Ubrana w kreację zakupioną przez Mańka oraz szpilki z czerwonym obcasem, wychodzę z Berlingo ...
Tu część 11: https://lol24.com/fotki/seksowne/tajemniczy-ogrod-cz-11-21829 Zdało mu się nawet, że dostrzegł koronki jej pończoch. Przyspieszył jeszcze bardziej. Huśtawka ...
Raz belferka z pięknej okolicy, Wyszła w nieco zbyt kusej spódnicy. Młokosy już czyhali, Cóż że z nią wyprawiali… ...
Dalej nie poszliśmy już razem. Jacek zatrzymał się jak to określił, na małą chwilkę w barze, zauważywszy w nim z drinkującego Pawełka. Propozycja co prawda dotyczyła ...
Czy ktoś powie mi, jak się oddycha? Pokój pełen wspomnień tarasuje mi drogę do wolności. Jest gęsto od ciężkich, świeżych, emanujących ciepłem emocji. Połykam ...
Miesiąc później czułam się bardzo dobrze. Bark szybko przestał boleć, żebra niestety nadal czułam, ale mogłam już porządnie nabrać powietrza w płuca, noga była w ...
To ja, Daria. Siedzę w swoim nowym pokoju w akademiku, otoczona kartonami pełnymi książek i ubrań, które jeszcze nie znalazły swojego miejsca. Mam dwadzieścia lat ...
Mam dobre życie. Zawsze to sobie powtarzam, ilekroć coś się w nim sypie. Mam dobre życie. Nie byłam nigdy bita, molestowana, mam dobrą pracę, mieszkanie, w którym dobrze ...
Raz belferka na stopa jechała Jakże sroga ją krzywda spotkała -Wracaj stąd na piechotę, Lub pożegnaj swą cnotę
- Coś ty powiedziała? - zapytał twardo, odsuwając się od niej i patrząc na Annę z mieszaniną gniewu i przerażenia. - Nie możesz, rozumiesz? Nie wolno ci! - wrzasnął ...
Co to miało być, do cholery? Raz za razem czytałam smsa, aż w końcu znałam go na pamięć. W głowie miałam gonitwę myśli. Działo się tu coś bardzo dziwnego. Kto ...
Następnie zażyczył sobie, bym mu pozowała oparta o biurko… Powiedział: - Niech pani uniesie jedną nóżkę do góry i popatrzy na mnie tak, jakby miała się pani zaraz na ...
Nikt nie fatygował się by dać mi szaty, nagi tak jak stałem prowadzono mnie znów po schodach na górę do komnaty Pana. Strażnicy nie patyczkowali się ze mną, a mi coraz ...
I znowu kazał mi się wypiąć… Tym razem miałam, niby to poprawiać łóżko… Gwoli przypomnienia: Jeden z moich najulubieńszych uczniów – Mariuszek – okazało się ...
by Koci & Hope Uwaga! Czytasz na własną odpowiedzialność:) 13 Lidia Przez dwie minuty gapię się na zamknięte przed nosem drzwi. – Ty złamany ciulu! – mamroczę ...