Zagubiony |18+| rozdział 29
Zaklął cicho pod nosem. Oczywiście, że wolałby nie ryzykować, ale ta kobieta doprowadzała go d szewskiej pasji. Była bezdennie głupia i szczerze powiedziawszy, wolał ...
Zaklął cicho pod nosem. Oczywiście, że wolałby nie ryzykować, ale ta kobieta doprowadzała go d szewskiej pasji. Była bezdennie głupia i szczerze powiedziawszy, wolał ...
Półtora miesiąca później. Przyświecając sobie niewielką latarką, rozłożył na stole zdjęcie USG, które Anna dostała dzień wcześniej od swojego lekarza i ...
Roxy przytaszczyła calutki koszyk drewna. Naładowała tyle, że ledwo przeszła z nim przez próg. Cassie nie reagowała, nie zamierzała znowu wyciągać ręki do dziewczyny ...
Czasem bawię się w prozę poetycką... *** Powoli dzień odchodzi. Płynie muzyka z tajemniczych głębi. Odsłania swoje rzeźby w całej nagości, zastygłej w dźwiękach ...
Ludzie myślą, że jeśli jesteś młoda, ładna i sprzedajesz seks, to musiałaś gdzieś się po drodze potknąć, a ja się nie potknęłam, ja weszłam w to z otwartymi ...
Minął... prawie miesiąc od ostatniego rozdziału! Ależ jest mi wstyd 🙈 ale co zrobić, wena mi gdzieś uleciała i wrócić nie chciała. Mam nadzieję, że teraz będzie ...
Nicola wróciła do pracy, blada i wyraźnie nie w humorze. Właściwie było to niedopowiedzenie roku – podkrążone, wiecznie czerwone oczy i pociąganie nosem mówiły same ...
Byliśmy nieźle nakręceni, a przed nami była perspektywa całej wspólnie spędzonej nocy. Tylko żeby dodać pikanterii temu wszystkiemu, od rana się nakręcaliśmy ...
Wieczór minął bardzo spokojnie. Zdecydowanie ciekawsze rozmowy przy mniejszych ilościach alkoholu i integracja w pełnym tego słowa znaczeniu. Rozmowy w których niechętnie ...
Kraków, Uniwersytet Jagielloński Wydział Archeologii, gabinet 213. Na parapecie starego gmachu siedziała gołębica, leniwie przymykając powieki. Za szybą, w dusznym ...
Och! Okazało się, że niestety fartuszek – nie zaspakaja w pełni ich żądań… Mimo, że po zdjęciu go, znów widzieli mnie w tej transparentnej bluzeczce… Znów mogli ...
– Amelia, przepraszam cię… – Nathan kajał się jak szalony, podczas gdy ja stałam całkiem wyprostowana i po prostu na niego patrzyłam. – Nie powinienem był. Ale ty ...
- Kurwa! - warknął, wpatrując się w ekran telewizora. - Buck! - mruknęła Anna, spoglądając na niego z wyrzutem. - Nie przy Becci! - Spójrz — jęknął, wskazując jej ...
Wróciłam w okolice wodospadu, rozglądając się uważnie w poszukiwaniu bezpiecznej kryjówki, w której mogłabym spędzać noce, bez obawy pojmania przez Obcych, lub ...
Ogród, choć nie miał nawet całego hektara, wydawał się ogromny. Jego powierzchnia, mocno zróżnicowana, sprawiała wrażenie, jakby założyciel postawił sobie za punkt ...