Bar. Poderwana elegantka (miniaturka) cz. 4
Ależ to podniecające, gdy nagle, przy barze, obcy mężczyzna próbuje mi podwinąć spódniczkę… gdy na publiczny widok odsłania koronkowe manszety moich pończoch… Robi ...
Ależ to podniecające, gdy nagle, przy barze, obcy mężczyzna próbuje mi podwinąć spódniczkę… gdy na publiczny widok odsłania koronkowe manszety moich pończoch… Robi ...
Wstaje pierwszy nadal nie mogę uwierzyć w to co się wczoraj stało to jak cudownie było spotkać się z Tobą i że nadal leżysz przytulona na mnie ściskam Cię i przytulam ...
Marta droczyła się. Trzymała za spódnicę, żeby nie wpuścić tam Antosia. Jednak oczywiście chciała przegrać tę batalię. Patrzyła na głupawą minę młodego ...
Nawet moje stroje – nigdy nie są kolorowe – a zawsze czarnobiałe, by podkreślić naszą purytańską niechęć, do wszystkiego poza religią… Także alkohol, a nawet ...
Witam, nie tylko Wam jest żal rozstawać się z tym opowiadaniem, z naszym kochanym, bezradnym Gerardem, więc postanowiłam zrobić kontynuację, ale tym razem oczami Emmy! :) ...
I znów nastąpiła zamiana ról… znów pan senatora miałam przed oczami… a pana asystenta… czułam… - Pani poseł… przyszła… niech pani ujmie me berło… me ...
Po raz pierwszy publikuję na LOL24 tekst premierowy w tym samum dniu, co na Pokątnych i mam nadzieję, że zostanie on pozytywnie odebrany. Informuję jednocześnie, że: – ...
Na pokładzie korsarskiego okrętu „Czerwona Bryza” wiał ciepły, tropikalny wiatr, ale Marta czuła, jak jej ciało przechodzi lodowaty dreszcz. Siedziała związana ...
- I jak ci się widzi paniusiu Antosiowy wężyk?! Bierz głębiej! Ssij! Marta, z ociąganiem, spełniała polecenia. Połykała męskość młodziana i zasysała ją. Jej były ...
Mężczyzna przyssał się do piersi i długo jej nie puszczał. Lizał, wreszcie pozorując, że rozpędził się przypadkiem, liznął jej sutek, mocno już nabrzmiały. – ...
Sprawy w sypialni przybrały coraz bardziej zaawansowany obrót. Zostałam wypieszczona bardziej, niż przez jakiegoś najbardziej lubieżnego Casanovę. Język pani Kasi ...
Zapraszam na drugą część historii o balu maskowym! Wybaczcie raz jeszcze brak seksu w poprzednim epizodzie. Mam nadzieję, że w tym będzie go dość. *** ROZDZIAŁ 2/2 * ...
- No dobrze... skoro tak się panu spodobałam... to niech będzie... niech pan obejrzy sobie mój biust... - Ale na nic więcej nawet niech pan nie liczy... -Co pan mówi... że ...
Noc jest okropnie smutna. Mam wrażenie, że samotność wyrywa się z mojego wnętrza razem z sercem. Spacer miał uspokoić, a jedyne, co robi, to pozwala mi znów myśleć ...