Ten ostatni raz.
Obudził się o 03:59, na minutę przed budzikiem. W takiej sytuacji chyba najtrudniej jest się zmusić do wstania - spoglądasz zaspany na zegarek w nadziei, że masz jeszcze ...
Obudził się o 03:59, na minutę przed budzikiem. W takiej sytuacji chyba najtrudniej jest się zmusić do wstania - spoglądasz zaspany na zegarek w nadziei, że masz jeszcze ...
Niedzielny poranek przywitał mnie deszczową pogodą. Gdy przyglądałam się zasnutemu gęstymi chmurami niebu wiedziałam, że z golasowania na plaży naturystycznej nic nie ...
Zgodnie z życzeniem Adama, skupiam się na nauce, aż do czwartkowego popołudnia, kiedy po kolokwium idziemy razem do akademika. Na portierni czeka na mnie kartka, że mam ...
Laura wpadła do pokoju, który zajmowała w domu Igora i padła na łóżko. Waliła zdrową ręką w materac wściekła na swoją naiwność. -Na co ja liczyłam? Na ...
V. Wypad nad rzekę. Wszedłem do domu. Zdjąłem buty i rozglądnąłem się po oświetlonym pomieszczeniu. Przecież zamykałem drzwi wejściowe, a rano światło było ...
Prolog Pierwszy raz los naprawdę mnie zaskoczył. Fakt, przez ostatnich siedemnaście lat często bawiliśmy się w podchody, kpiny i pogróżki, jednak tym razem uderzył z ...
Nigdy nie potrafiłem i nienawidziłem tańczyć. Dlatego najczęściej unikałem klubów i wesel, a jedyne występy taneczne jakie miałem na swoim koncie to takie pod wpływem ...
Do pracy nieodmiennie przychodziłam w eleganckich szpilkach, spódniczkach, ale przede wszystkim - pończochach. Podniecała mnie myśl, że mam je na sobie, a szef o tym nie ...
Cholerka, wychodzi na to, że wy przy mnie to takie święte pituchny. Ja na realu miałam i facetów i kobiety, znalazł się i trójkącik, co prawda 2k+1m, ale zawsze. Mówiąc ...
Tego wieczora na pierwszym piętrze prawie się wyludniło. Prawie — bo oprócz jego pokoju zajęta była tylko dwójka po prawej stronie. Portugalska parka od kilku dni ...
Będę jechać z rana przez 7 godzin i całą drogę myśleć o tobie, nie mogąc się doczekać by cię ujrzeć, dotknąć, przytulić, pocałować i poczuć cię w sobie ...
Było to w zeszłym roku. Piękny, słoneczny początek lipca. Rodzice Milenki wyjechali na cały miesiąc – mieli jakąś swoją rocznicę i postanowili uczcić to taką ...
TU ZMIENIAMY KONWENCJĘ - ZDECYDOWANIE BARDZIEJ PODNIECAJĄCO OPOWIADANIE WYBRZMI W PIERWSZEJ OSOBIE - OTO DALSZA CZĘŚĆ Twarz miałam wtuloną w klejące się krocze menela ...
Kiedy tylko zamknęły się za nimi drzwi pokoju Marek przycisnął Olę do ściany. Wpił się ustami w jej usta. Nogę wsunął między jej nogi tak, że udem dociskał jej ...