Najemnik cz. 7
Zaniesienie jej do łazienki w moim stanie, nie było prostym zadaniem. Żebra ciągle bolały, a i alkohol nie wyparował zupełnie. Ale co, ja nie dam rady? Może nieco ...
Zaniesienie jej do łazienki w moim stanie, nie było prostym zadaniem. Żebra ciągle bolały, a i alkohol nie wyparował zupełnie. Ale co, ja nie dam rady? Może nieco ...
• Kotku, chyba nie zawiedziesz mnie? Wiesz dobrze, jak ważny jest ten kontakt dla naszej firmy? • Tak, wiem, ale co ja mogę? • Wystarczy, że będziesz czarująca dla ...
- Łukasz... - Westchnęła tylko szatynka. Jej serce oraz mózg dawały jej odmienne sygnały. Mózg uświadamiał dziewczynę dogłębnie, jakie są szanse, że tym razem ich ...
Po chwili Agata wróciła z łazienki z uśmiechem na ustach zmywając z siebie nas. Na szczęście nie umyła cipeczki, która po orgaźmie była niezwykle mokra. Ja pierwszy ...
Paulina weszła do swojego mieszkania. Przygotowała małą kolację i wyłożyła się na łóżku z książką. Próbowała czytać, ale cały czas myślała o Karolu; o jego ...
Nadszedł w końcu dzień balu. Izabela wraz z córkami, specjalnie na tę okazję kupiły nowe suknie, dzięki którym miały zdobyć uwagę księcia oraz innych młodych ...
Od tamtego pamiętnego popołudnia minął tydzień. Nawet nie zauważyłem kiedy znowu był weekend, caly tydzień spędziłem na pisaniu lub rozmawianiu przez telefon z ...
Tytuł oryginału: „Something in the Water” Autor oryginału: Rawly Rawls Utwór ten jest fikcją literacką. Wszelkie nazwy postaci, miejsc i zdarzeń są wytworem wyobraźni ...
Strasznie gorąco dzisiaj! Upały utrzymują się od tygodnia. Mury domów są nagrzane, a powietrze ciężkie, bez najlżejszego podmuchu. Trudno wytrzymać w mieście ...
Silny, porywisty wiatr ścinał gałęzie, które z głośnym trzaskiem spadały na ziemię. Mocny deszcz sprawiał, że gleba stawiała się miękka i powstawały na niej ...
Rzeczywiście. Długo nie mogłem usnąć. Nadmiar emocji mi na to nie pozwolił. Wciąż miałem przed oczami Gośkę bez ubrania. Obraz pod powiekami był wciąż niezwykle ...
Godzina 6 rano dla wielu jest godziną podczas której obracają się na drugi bok, lecz dla Lilly jest to czas wielkiej bitwy, na śmierć i życie… z budzikiem. Lilly jest ...
Nie wiem, jak udaje mi się dożyć do świąt? Może dzięki temu, że mam ten egzamin? Przeklinałam swój pomysł, ale teraz go błogosławię. Z konieczności musimy z Olką ...
Zdziwiłam się kiedy mój telefon zawibrował. Nie miałam pojęcia, kto może dzwonić do mnie w poniedziałkowe popołudnie, zwłaszcza że miałam wolne. Na wyświetlaczu ...