Materiał znajduje się w poczekalni.
Prosimy o łapkę i komentarz!

Niezapomniane ferie cz.3

Niezapomniane ferie cz.3Swoboda z jaką Beata pokazywała mi swoje wdzięki cały czas mnie zaskakiwała. Udałem się do łóżka z nadzieją że szybko uda mi się zasnąć. Brak możliwości zrobienia sobie dobrze po całym dniu wrażeń z pewnością tego nie ułatwiał. W pokoju było już ciemno, więc nie miałem okazji więcej popatrzeć na swoją kuzynkę. Jedyne co mi pozostało to czekać do poranka i z pomocą promieni słonecznych zobaczyć ją kolejny raz w samych spodenkach.

      Z takim nastawieniem obudziłem się kolejnego dnia. Niestety nie wyszło to tak jak sobie zaplanowałem. Beaty nie było już w łóżku. Najwidoczniej wstała dzisiaj wcześniej i po moim przebudzeniu była już w łazience. Leżałem tak przez chwilę i uświadomiłem sobie, że jestem kompletnie odkryty, a mój penis stoi jak co rano. Szybko nakryłem się kołdrą i leżałem wspominając poprzedni wieczór. Po kilku minutach Beata wyszła z łazienki w stringach i staniku sportowym.
-Dzień dobry śpiochu, szczerze mówiąc liczyłam że będziesz jeszcze spał.
-Co masz na myśli?
-Zaserwowałeś mi dzisiaj całkiem ciekawy widoczek na dobry początek dnia.
W tej chwili zorientowałem się co ma na myśli. Musiałem być odkryty od dłuższego czasu co pozwoliło jej dokładniej przyjrzeć się wypukłości moich spodenek.
-Wybacz, nie miałem nad tym kontroli- wypaliłem zawstydzony. Trzeźwy umysł powodował że nie byłem już taki odważny jak wczoraj.
-No przestań, bardziej mnie zastanawia czyje cycki Ci się śniły po nocach, moje czy tej Twojej koleżanki.
To właśnie przypomniało mi wczorajsze zadanie jakie miałem do wykonania. Kompletnie o tym zapomniałem, a ciąg wydarzeń poprzedniego wieczoru sprawił, że nie sprawdzałem już później telefonu. Kiedy go odblokowałem zobaczyłem kilka wiadomości od Ani. Była wściekła że po zdjęciu jakie mi wysłała nie dałem jej żadnej odpowiedzi. Pokazałem telefon Beacie. Znalazła w jej odczuciu idealną odpowiedź.
-Napisz jej, że zdjęcie miałeś wysłać do swojej dziewczyny tylko pomyliłeś numery. Później jak zobaczyłeś fotkę od niej to spanikowałeś i nie wiedziałeś co dalej z tym zrobić.
Nie miałem lepszego pomysłu, więc zrobiłem jak powiedziała z nadzieją, że Ania kupi moją wymówkę.
-I wiesz co ja też wczoraj dostałam wiadomość zwrotną na nudeska, którego kazałeś mi wysłać do byłego.
-Co napisał?
Beata pokazała mi treść wiadomości. „Widzę, że cały czas ciągnie Cię do mojego kutasa suczko”.  Widać było, że Beatę mocno zirytowała zawartość smsa.
-Jak mnie dalej ten idiota irytuje- wykrzykiwała siedząc na swoim łóżku plecami do mnie.
-Wybacz nie powinienem był dawać Ci takiego zadania.
-Nie szkodzi, muszę się jakoś odgryźć temu cymbałowi i chyba mam pewien plan.
-Kolejny nudes chyba w tym nie pomoże- starałem się zażartować.
-Podejdź tu na chwilę.
-Chyba jeszcze nie jestem w formie żeby wychodzić spod kołdry- odpowiedziałem mając świadomość, że jestem cały czas sztywny.
-Właśnie taki jesteś mi potrzebny.
Nie byłem pewny co ma w planach. Serce zaczęło mi szybciej bić. Z jednej strony chciałem na szybko znaleźć wymówkę, żeby nie podchodzić jednak ciekawość dała za wygraną.
Wstałem i nieudolnie zakrywając swojego kolegę podszedłem do kuzynki. Jej wzrok wpatrzony był przez cały czas na mojego penisa.
-Zabierz ręce.
Grzecznie wykonałem rozkaz. Nie mogłem oderwać oczu od jej dekoltu. Twarde sutki przebijały się przez materiał jej bielizny. Beata z uśmiechem na twarzy wyciągnęła rękę w moim kierunku i złapała członka zaraz u nasady. W tym momencie całe moje ciało przeszedł paraliżujący dreszcz, a penis napiął się do granic możliwości. Pomimo, że cały czas w spodenkach sposób w jaki go złapała spowodował mocne uwydatnienie jego kształtu.
-Matko jaki on jest gruby! Ledwo jestem w stanie złapać go ręką.
-Zawsze myślałem, że jest raczej normalny.
-Zaufaj mi, że jego grubość jest zdecydowanie powyżej średniej.
Zrobiłem się czerwony jak cegła, a paraliż powodował, że nie potrafiłem nic więcej powiedzieć. Beata skierowała obiektyw aparatu na swoją rękę trzymającą moje przyrodzenie i zrobiła zdjęcie. W tym momencie zacząłem łączyć kropki. Ona chce wysłać mojego kutasa do swojego byłego! Delikatna dłoń mojej kuzynki opuściła moje przyrodzenie. Ja dalej stałem jak wryty. Kątem oka widziałem treść wiadomości jaką załączała pod zdjęciem. „Jak widzisz mam obecnie coś zdecydowanie większego niż to co miałeś mi do zaoferowania”. Przeczytana wiadomość wprawiła mnie w zadumę. Nigdy wcześniej żadna kobieta nie łapała mnie w tych miejscach, a co za tym idzie nie wiedziałem jaka może być ich reakcja. Przeczytana wiadomość uświadomiła mi, że jestem posiadaczem sprzętu którego nie powinienem się wstydzić. Beata oderwała wzrok od telefonu i powiedziała:
-Dzięki za pomoc, czas ubierać się na narty. Kto wie może jakoś się odwdzięczę za Twoją pomoc.
W głowie miałem mnóstwo scenariuszy. Jak będzie chciała się odwdzięczyć, co przyniesie przyszłość i czego mogę się jeszcze po niej spodziewać.


     Kolejne godziny minęły zgodnie z planem kilka godzin nart obiad z rodziną i powrót do pokoi na odpoczynek. Chcąc jak najlepiej wykorzystać ten czas postanowiłem zaproponować wyjście na basen. Wiedziałem, że taki rodzaj spędzania wolnego czasu kolejny raz pozwoli mi eksplorować wzrokiem jej ciało przez prześwitujący materiał bikini.  
-To co szybki prysznic chwila odpoczynku i basen jak wczoraj?- zapytałem podekscytowany
-Na dzisiaj mam lepszy pomysł.
-Co może być lepszego od ciepłej wody po całym dniu na zimnie?
-Od ciepłej wody jeszcze lepsza jest gorąca para. Widziałam że obok jest spora sauna.
-Nigdy nie byłem na saunie, chętnie spróbuję.
-Super to Ty się uszykuj, a ja w tym czasie wezmę szybki prysznic.
Kiedy Beata była w łazience zmieniłem spodnie i bokserki na kąpielówki, i czekałem w gotowości na swoją towarzyszkę. Beata wyszła owinięta w ręcznik i spojrzała się na mnie.
-Chyba nie planujesz iść na saunę w kąpielówkach.
-Co masz na myśli?- zapytałem zaskoczony.
-No jak co, na saunę nie wejdziesz tak ubrany. Ściągaj spodnie, owijaj się w ręcznik i idziemy.
Jej odpowiedź brzmiała bardzo przekonująco. Uznałem że faktycznie ma rację i postanowiłem posłuchać się starszej kuzynki. Wszedłem do łazienki zsunąłem z siebie kąpielówki i owinąłem ręcznikiem. Gotowi udaliśmy się na zaplanowany wypoczynek.

     Sauna była dosyć sporych rozmiarów. W kształcie prostokąta z ławkami po obu stronach. Rząd ławek o standardowej wysokości i rząd piętro wyżej. Po wejściu do środka okazało się, że nikogo nie ma co mnie trochę uspokoiło. Nigdy wcześniej nie byłem na saunie i nie wiedziałem jak się zachować, więc brak dodatkowych ludzi był minna rękę.  
-Jesteś pierwszy raz więc usiądź sobie na niższym poziomie, a ja wskoczę sobie wyżej.
Posłuchałem się rady i rozsiadłem się na ławce. Beata siedziała po mojej prawej stronie na wyższym piętrze. Patrząc w bok widziałem tylko jej skrzyżowane nogi. Postanowiłem zamknąć oczy i zrelaksować się. Po 10 minutach usłyszałem swoją kuzynkę.
-Pora wyjść na chwilę przerwy, potem zaczniemy kolejną rundę.
Gdy otworzyłem oczy Beata stała plecami do mnie owijając się ręcznikiem. Przez ułamek sekundy miałem możliwość wpatrzeć się w jej nagie pośladki których do tej pory nie miałem okazji zobaczyć bez żadnego okrycia. Czy ona przez cały ten czas siedziała zaraz obok mnie kompletnie naga? Czy ja jak ostatni idiota zamiast wykorzystać okazję i sobie na nią popatrzeć to siedziałem z zamokniętymi oczami? Czułem rozczarowanie wynikające z tej sytuacji. Pocieszał mnie jednak fakt, że za moment wejdziemy z powrotem na kolejną sesję.
Po 15 minutach wróciliśmy ponownie do sauny siadając w tej samej konfiguracji. Tym razem zamierzałem być czujny i wykorzystać każdą okazję na obserwowanie swojej starszej kuzynki.
Pech chciał, że razem z nami do sauny wszedł jakiś starszy mężczyzna. Na oko koło 60 z delikatnym brzuszkiem i siwym zarostem, który usiadł naprzeciwko nas. Przywitał się kulturalnie i rozsiadł się wygodnie. „No to nici z moich obserwacji” pomyślałem rozczarowany. Dziadek zepsuł wszystkie moje plany. W pewnym momencie na jego twarzy pojawił się dziwny uśmieszek, a dół jego ręcznika samoistnie zaczął się poruszać. W mojej głowie była tylko jedna myśl, czy temu typowi właśnie staje? Kiedy odwróciłem głowę w prawo zorientowałem się, ze nie widzę nóg Beaty tak jak to było poprzednio. Podniosłem delikatnie wzrok i to co zobaczyłem wprawiło mnie w osłupienie. Ręcznik mojej kuzynki był osunięty do wysokości pępka przez co jej piersi sterczały swobodnie wyeksponowane. Nogi miała podwinięte do góry i w delikatnym rozkroku. Właśnie wtedy uświadomiłem sobie dlaczego dziadek siedzący naprzeciwko nas jest taki zadowolony.  Ma przed sobą ponad 30 lat młodsza kobietę, która nie dosyć, że wygląda obłędnie to w dodatku ma wgląd na każdą część jej ciała. Odwróciłem głowę przed siebie i zauważyłem, że starszemu typowi spod ręcznika wysunął się penis w pełnym wzwodzie. Złapał go i zsunął napletek odsłaniając żołądź. Czy ten gość bez wstydu ma zamiar robić sobie dobrze przed naszymi oczami? Chwilkę później usłyszałem szelest ręcznika Beaty i ciche pojękiwanie. Odwróciłem głowę w jej stronę. Siedziała już kompletnie odkryta z rozchylonymi udami. Jej nogi cały czas były podciągnięte przez co udo zasłaniało mi to co skrywała między nimi. Jej lewa dłoń  wykonywała powolne ruchy w górę i w dół. Musiała być strasznie mokra bo przy zabawie ręką słychać było chlupanie jej soczków. Momentalnie poczułem, że też zaczynam sztywnieć. Nie umknęło to uwadze starszego faceta, który masturbując się spojrzał na mnie i przemówił:
-A ty młody człowieku nie chcesz się dołączyć do naszej zabawy? Widzę, że też Ci się to podoba.
Zamurowało mnie. Czułem jak bardzo mi stoi i to pytanie totalnie zbiło mnie z tropu. Czy ten facet chce, żebym na jego oczach zaczął się zabawiać?
-Ja już chyba muszę wyjść.
Cała ta sytuacja plus wysoka temperatura spowodowała, że zaczęło robić mi się słabo.
Wstałem i możliwe jak najszybciej udałem się do pokoju zostawiając Beatę z tym typem sam na sam.

Dodaj komentarz