- Nie to nie komary to TY! Strasznie mi się podobasz... Nagle nastała cisza...Ja nic nie odpowiedziałam... Tylko zbliżyłam się do niego i przygryzłam mu jego dolną wargę. - Czemu nic wcześniej nie powiedziałeś? - spytałam - Bo ty zawsze na mnie mogłaś liczyć... Z każdym problemem do mnie przychodziłaś...Byłem twoim przyjacielem...Chyba zbyt dużo czasu spędzaliśmy ze sobą. - Żałujesz ? Bo ja nie... - Ja tez nie... I tak rozmawialiśmy chyba z 30 minut. Zapytał mnie czy chcę być jego dziewczyną. Ja mu nie odpowiedziałam tylko mocno go przytuliłam i pocałowałam namiętnie. - To oznacza tak ?- spytał - No a jak myślisz? Poprzytulaliśmy się jeszcze trochę. A po chwili położył rękę na moim kolanie i zaczął mnie po nim miziać...Jego ręka zjechała wyżej do piersi..Nie sprzeciwiałam mu się. Podobało mi się to. Zdjął mi bluzkę i spytał czy mam ochotę na kąpiel w jeziorze. Odpowiedziałam że tak. Rozpiął mi stanik i chwilę possał mi sutki. Potem zabrał się za dolną część. Zsunął mi spódniczkę a majtki rozerwał.I pobiegliśmy do wody. Płynęliśmy kawałek za nasz grunt i się wróciliśmy bo woda nie była zbyt ciepła. Dopłynęliśmy do brzegu i się tuliliśmy. Dotknął mojej cipki. Podnieciłam się ale wolałam wyjść na trawę. Wyszliśmy i położyliśmy się. Pawła członek stanął a ja złapałam go i schyliłam się tak by wziąć go do buzi. Najpierw pocałowałam go w czubek potem zaczęłam lizać w koło na koniec wzięłam go głęboko do buzi i zaczęłam ssać jak najlepiej umiem.On powiedział : - Poczekaj teraz ja. Bo ja zaraz dojdę a chcę się jeszcze trochę z tb pobawić. - Ok. I zaczął lizać mnie pomiędzy sutkami i zjeżdżał coraz niżej aż doszedł do mojej mokrej cipki. Językiem lizał mi pochwę a potem delikatnie włożył mi język w środek przy tym pomagając sb palcem przy rozgrzewaniu mojej łechtaczki.Zlizał cały śluz jaki ze mnie wypłynął.Złapał mnie w pasie i przewrócił się na drugą stronę a mnie przy tym sadzając na sobie. Zaczęłam delikatnie go ujeżdżać a on powiedział; - Nie bój się ! I złapał za spodnie leżące niedaleko nas i wyjął z kieszeni gumkę.Założył ją.. I najpierw delikatnie swoim kutasem pomiział moją łechtaczkę i wprowadził powoli go we mnie.Potem coraz głębiej wkładał i szybciej. Ja czułam że za raz dostane orgazmu zaczęłam jęczeć a Paweł coraz szybciej i szybciej mnie ruchał. - Aaaaaaaaaaahhhhhhhh..... Oboje doszliśmy w tym samym czasie. Na koniec zbliżył głowę do mojego ucha i szepnął : -Wszystkiego najlepszego ! Takiego orgazmu jeszcze nie miałam....
9 komentarzy
Mio
Widać, że pierwsze. Popracuj nad conajmniej nad skladnią. I... jak baleriny mogą być na koturnie?! Jedno wyklucza drugie. Do tego momentu przeczytałam.
9 komentarzy
Mio
Widać, że pierwsze. Popracuj nad conajmniej nad skladnią. I... jak baleriny mogą być na koturnie?! Jedno wyklucza drugie. Do tego momentu przeczytałam.
fangelika
fajne podobało mi się!!!
WojtekWr
może być
kali
chetna jakas z warszawy
salome
Mnie nic nie ruszyło... chyba wymagania mi urosły
.A.
Słabo trochę...
Mefisto
Fajne
Palmer
Orgazm na urodziny
natasza
fajne pisz dalej takie opowiadania.