Lubieżnicy (II)
Poprawiła króciutką sukienkę, siedząc w pociągu. Była szansa, by dostać się na wymarzone studia. Wystarczyło troje z komisji. Załatwiony był już jeden. Uwierzyła w ...
Poprawiła króciutką sukienkę, siedząc w pociągu. Była szansa, by dostać się na wymarzone studia. Wystarczyło troje z komisji. Załatwiony był już jeden. Uwierzyła w ...
Historia którą za chwilę opiszę w pewnym jej stopniu wydarzyła się naprawdę, jednak nie w całości. Tobie drogi czytelniku/czytelniczko pozostawiam możliwość ...
Dziewiętnastoletnia Ania, absolwentka liceum ogólnokształcącego o profilu biologiczno-chemicznym wracała do domu. Zasmucona i zapłakana siedziała w osobowym pociągu ...
Kolejnych kilka dni było jak z bajki. Praktycznie cały czas chodziłyśmy nago, okrywając ciała tylko na chwilę ręcznikiem po kąpieli. Kochałyśmy się jak szalone, gdy ...
Długa podróż, jadącym z Berlina przez Warszawę zielonym wagonem sypialnym radzieckich kolei nie zmęczyła Marii za bardzo, może tylko nieco znużyła. Przespała prawie ...
Nie mogłam w to uwierzyć. Nawet się nie obejrzałam, a już minął rok mojego związku z Anią. Ta szalona, piękna dziewczyna zawładnęła moimi myślami, umysłem i ciałem ...
Maria wyjechała z tej ciasnej mieściny, aby uciec od osaczających ją z wszystkich stron i nasilających się plotek, w dużej mierze prawdziwych. Miała dość gęstej i coraz ...
To nie jest romantyczna opowieść o miłości dla poszukujących wzruszeń czytaniem o cudzym szczęściu. To pełne wyuzdania opowiadanie dla szukających podniet poznawaniem ...
Do pokoju wracaliśmy w kompletnej ciszy. Cały czas docierało do mnie czego właśnie doświadczyłem. Nie dosyć, że pierwszy raz miałem możliwość zobaczyć co skrywa ...
Po powrocie do pokoju wziąłem szybki prysznic. Poziom podniecenia spowodowany wydarzeniami z sauny cały czas mnie nie opuszczał. Myślałem tylko o tym, żeby zrobić sobie ...
Zbliżał się czas naszej rozmowy, a ja nie mogłem się doczekać, by usłyszeć jej głos. Niedawno ją poznałem, a nasze rozmowy zwykle krążyły wokół codziennych spraw ...
Sebastian nigdy nie miał zbytniej śmiałości do dziewcząt. Ot przeciętny chłopak ósmoklasista. Jakoś tak wychodziło, że żadna z dziewczyn nie była nim zainteresowana ...