Tajemnica...
Zbliżała się noc, patrzyła na niego ze łzami w oczach. Jej niebieskie oczy patrzyły na niego przeszywająco. Chciała wejść w jego umysł i dowiedzieć czemu to zrobił ...
Zbliżała się noc, patrzyła na niego ze łzami w oczach. Jej niebieskie oczy patrzyły na niego przeszywająco. Chciała wejść w jego umysł i dowiedzieć czemu to zrobił ...
Tytuł oryginału: „The Haunting of Palmer Mansion” Autor oryginału: Rawly Rawls Utwór ten jest fikcją literacką. Wszelkie nazwy postaci, miejsc i zdarzeń są wytworem ...
- Jest pan nad wyraz uprzejmym dżentelmenem! Tak chętnie i tak komunikatywnie wytłumaczył mi, jak mam jechać… Jak ja się teraz panu zrewanżuję??? - „Boże! Jak on ...
Roboczo Robiłam wówczas wywiad do lokalnego tygodnika, z którym współpracuję. Pozwolono mi przeprowadzić rozmowę z niebyle kim, tylko samym prezesem Midasem. Tym, o ...
Rozdział 1 Moje obcasy odbijały się echem od posadzki. Wszystkie spojrzenia skupione były na mnie, a odgłosy rozmów zastąpiła teraz całkowita cisza. Marzyłam o tej ...
Idąc w stronę budynku, przez chwilę oboje z Zosią milczeliśmy. Ja czekałem, aż Zosia przełamie się i sama się odezwie, a ona pewnie czekała, że to ja rozpocznę ...
Ledwo zdążyliśmy ogarnąć siebie i łóżko, jak wróciła Magda z Pawłem. Magda oczywiście zaraz wszystko zlustrowała z wiele mówiącym uśmieszkiem. Widać, że tylko ...
Szła ciemną ulicą, kurczowo trzymając przy sobie skórzaną torebkę. Przedmieścia Starego Miasta w ten listopadowy wieczór były wyjątkowo obskórne. Ponura aura ...
Cześć mam na imię Wiktoria mam dwadzieścia cztery lata jestem w związku z dwudziesto-sześcio letnim Szymonem. Jesteśmy ze sobą od liceum. Chciałabym opowiedzieć wam ...
Zadzwoniłam do Ciebie późnym wieczorem by umówić się z Tobą do baru na piwo, Ty siedziałeś już w środku gdy już weszłam.. Rozmawialiśmy przez jakąś chwilę, nagle ...
Ranek jak zwykle okazał się dla mnie zaskoczeniem, nie byłem rannym ptaszkiem, więc budzik jak zwykle, zadzwonił zdecydowanie zbyt wcześnie i zdecydowanie za głośno ...
Oznajmił, że chce mnie posiąść na biurku… „Najlepszym miejscu do dymania sekretarek” – jak stwierdził. Moje protesty na nic się zdały… Obawiałam się opierać ...
No i jeszcze raz pozmieniałam to opowiadanie :) Nowsza wersja jest nieco rozbudowana :) Co za slumsy! – Marta była zdruzgotana, widząc rozpadające się szopy, służące za ...
Z POZDROWIENIAMI DLA IAMNAUGHTY1990 ;) *** Przerażona i wyczerpana psychicznie zwinęła się w kłębek, po raz enty pozwalając łzom popłynąć. Była na siebie wściekła ...
Witajcie, mam na imię Robert, mam 42 lata, jestem dyrektorem dość znanej kraju firmy, zajmującej się prowadzeniem księgowości innych przedsiębiorstw. Od 15 lat żyję wraz ...