Erotyczne - str 179

  • Piątkowy wieczór cz.I

    Piątkowy wieczór spędziłam samotnie w domku. Zmęczona po pracy wzięłam prysznic i usiadłam w fotelu przeglądając Facebook’a. Przeglądałam zdjęcia z imprez ...

  • Konie cz. VIII

    Nowe, nie publikowane jeszcze odcinki! Opowiadania niniejszego cyklu były już od paru lat publikowane na dwóch portalach. Niestety nigdy nie udało się zamieścić wszystkich ...

  • Sylwestrowa para..

    Hej... Zapraszam na kolejny, seans. O naszym życiu inntymnym, jak można tak, go nazwać, w naszym przypadku. Wspominałam juz, w którejś, z naszych histori. Że najlepszy ...

  • Marta N. - cz. siedemnasta

    Sabina przyznała co prawda, że uważa mnie za mądrą i przebojową dziewczynę, siostrę i przyjaciółkę, ale podobnie jak ja, również nie zapomniała ...

  • Szkoła, wycieczki, nieporozumienia cz.3

    *Następny dzień* Dzisiaj mają 8 lekcji; więc ten dzień zapowiada się słabo. ~ *Daria* Obudziła się o siódmej, o ósmej zaczynała te przeklęte zajęcia. Prawie nigdy ...

  • Przyłapana przez... cz. 4

    - Przyłapałem was na spiskowaniu? Piotr zażartował z mojego nagłego milczenia, które nastąpiło tuż po jego wejściu. - Tak jakby. Rozmawialiśmy właśnie o takiej jednej ...

  • Slumsy. Marta i dyrektor - skończone

    Tu są wszystkie części zebrane do kupy, poprawione, rozpisane, z dopisanymi wątkami. Życzę miłej lektury! Co za slumsy! - Marta była zdruzgotana widząc rozpadające się ...

  • Szalony wypad na żagle

    Rok dwa tysiące siódmy, początek lipca, sobota godzina szósta rano, jadę do Rucianego-Nidy na żagle. Nareszcie po kilkunastu latach mogę wejść na pokład żaglówki. Mój ...

  • Nieziemska rozkosz cz.8

    Wiem, że długo wyczekiwane. I bardzo Was za to przepraszam 🙏 😔 Perspektywa Drake'a *** Siedziałem w kuchni razem z moją młodszą siostrą, przyglądałem się jak ...

  • (Nie)idealni cz.3

    Wróciłam do mojego azylu. Lubiłam mój akademik. Głównie dlatego, że dzieliłam go z moją przyjaciółką Sylwią oraz Damianem i Justyną, z którymi świetnie się ...

  • Sanatorium - 2

    Na godzinę siedemnastą miałam wyznaczoną kolację. Jak się okazało stolik dzieliłam z dwoma panami i jedną panią. Pani była dość wiekowa i do tego kompletnie głucha ...