Ochroniarska przygoda

Witam, mam na imię Andrzej, mam 35 lat, niedawno zacząłem prace jako ochroniarz w pewnej galeri handlowej w jednym z dużych polskich miast. Praca upływa w miare spokojnie bez wiekszych ekscesów. Czasami złapie się drobnego złodziejaszka, czasem trzeba uspokoić zdenerwowanego klienta, czasem któs zapyta o coś itp. ale większość czasu to okropne nudy. Jedyną zaletą jest chyba tylko to że czasem jest na czym zawiesić. Kręci się tu sporo ładnych laseczek w każdym wieku. Zauważyłem też że sporo małolatów przychodzi tu na wagary, głownie są to dziewczyny. Odkąd zacząłem prace zauważyłem że sporo z nich zna się z niektórymi ochroniarzami, ale nie wnikałem w to, nie chciałem pytać. Pewnego dnia przyszedłem jak codzień do pracy, chodziłem w te i we wte aż nagle usłyszałem alarm w jednej ze sklepowych bramek. Podszedłem tam szybybko, był to jeden z młodzierzowych sklepów z ubraniami. wszedłem sprawdzic co się dzieje i widze jak ekspedientki zatrzymały jakąś nastolatke. Pomyslałem że znowu to co zawsze, trzeba dzwonić na policje lub po rodziców. Podchodze, niezdąrzyłem zapytać a one same zaczęły mówić że zatrzymały ją na bramce jak próbowała wynieść jakiś ciuch. Spytałem czy uciekała i czy oddała wszystko, ekspedientki powiedziały ze nie uciekała i grzecznie oddała rzecz która próbowała ukraść. Podszedłem bliżej i zauważylem że ta nastolatka jest bardzo bardzo ładną dziewczyną, na oko miała z 16-18 lat. Miała ciemne włosy związane w kucyk, ubrana byla w czarne materiałowe legginsy i jasny sweterek, na podłodze trzymała duża torebke. Gdy podszedlem spojrzała na mnie wystraszonym wzrokiem, miała bardzo ładna niewinna bużke. Złapałem za torbe, małolatke złapałem za ramie i zaperowadziłem to pokojuz zatrzymań żeby sprawdzić jej dokumenty i poinformować policje lub rodziców. Przez całą drogę do tego pokoju nie odezwała się słowem. W końcu otworzyłem drzwi i kazałem jej dać jakiś dokument, legitymacje czy coś i usiąść. Z legitymacji dowiedziałem się że ma na imię Paulina i ma 17 lat. Gdy zacząłem spisywać dane odezwała się do mnie. Poprosiła żebym nie wzywał policji, że rodzice ją zabiją, że niedlugo wakacje i przez ten wybryk nie pojedzie nigdzie, że to był tylko ten jeden raz jak chciała to ukraść. Zauważyłem w jej oczach łzy. Surowym głosem powiedziałem że trzeba było myśleć wcześniej i że nie weżmie mnie na litość. Podczas wypisywania protokołu zatrzymania, zerkałem na nią. Zaczęło mi się to podobać że mam władze nad nią, że mnie tak prosi. Po chwili powiedziała: że zrobie wszystko co pan bedzie chciał, i patrzyła na mnie błagająco. Podniosłem wzrok, spojrzałem na nia i zapytałem : wszystko? kiwneła głową na znak zgody. Wstałem z krzesła i zamknąłem drzwi na klucz. Stałem tak patrząć na nią, chciałem coś powiedzieć gdy Paulina zeszła z krzesła i nieśmiało uklękła przedemna. Zaskoczyło mnie to że odrazu bez zbednych ceregieli przejdzie do konkretów, widocznie dzisiejsza młodzież to nie to co za moich czasów. Patrzżc co chwile w moje oczy i na rozporek czekała jakby na moje pozwolenie. Czułem że moj kutas już się obudził, podnieciła mnie ta sytuacja bardzo. Powiedziałem no dalej na co czekasz, sam byłem ciekawy rozwoju sytuacji. Paulina złapala za rozporek i sprawnym ruchem do rozunęła, ja pomogłem wyjąć mojego na wpołpobudzonego kutasa. Chwyciła go w raczke, kilka razy poruszała skórką i wysuniętym języczkiem polizała głowke. Po chwili wzieła w usta i zaczeła ssać i poruszać głowa w tyl i przód. Mój kutas powiększył się i stwardniał. Paulina przyspieszyła tempo, widać że nie pierwszy raz obciąga kutasa, miała wprawe. Położyłem dłoń na jej głowie i zacząłem delikatnie dociskać. Dociskanie zgrałem z lekkim poruszaniem bioder, ruchałem ją delikatnie w usta. Małolata co chwile patrzyła na moją twarz tak jakby chciała powiedzieć żebym już się spóścił. Pewnie jej koledzy już dawno by się spóścili pod wplywem takich pieszczot, ale nie ja dojrzały facet. Chodz bardzo mnie podniecała ta sytuacja, jak mój kutas zanurza się w tych 17-to letnich usteczkach. Paulina zaczęła poruszać szybko głową, a ja dociskałem aż się dławiła. Pomyślałem sobie żeby spróbować też tej młodej cipeczki. Wyjąłem kutasa z jej ust, spojrzala na mnie nie wiedząc co się dzieje. Kazałem jej wstać co posłusznie uczyniła. Powiedziałem krótko: teraz kolej na twoją cipeczke. Spojrzala na mnie i chciała zaprotestować ale wyprzedziłem to mówiąc że chyba chce jechać na te wakacje... Wsunąłem dłoń między jej uda i zacząłem masować jej cipke przez materiał legginsów, cały czas patrząc na jej niewinną buzie na której malowało się lekkie podniecenie. Po chwili kazałem jej się odwrócić i oprzeć rękami o stół. Uczyniła to sprawnie i grzecznie, widziałem że sama już jest podniecona tą sutuacją. Przycisnąłem się do niej od tyłu, czując jej zgrabną młoda dupcie, rece wsunąłem pod sweterek i pod staniczek, rozpocząłem masaż jej mlodych piersi które były średniej wielkości. Suteczki miała twarde, masowałem je mocno. Po chwili wysunąłem ręce, złapałem za materiał legginsów i zsunąłem je do kolan, ukazała mi się mlodzieńcza zgrabna dupcia w stringach, które tez zsunąłem do kolan. Chwile masowałem tą mlodą cipkę, czułem jaka jest gorąca i zanurzając palce czułem że jest już wilgotna. Wiedziałem że nie mam dużo czasu złapałem kutasa w dłoń, kilka razy poruszyłem skórka na nim zacząłem pocierac i jej młodą cipke. Paulina zaczęła kręcić tyłeczkiem tak jakby chciała żebym wszedł w nią. Nie musiała długo czekać, szybkim pchnięciem zanurzyłem się w niej do połowy aż jękneła, wycofałem się i pchnąłem drugi raz jeszcze mocniej aż piskneła. Jej młoda cipka wspaniale obejmowała mojego kutasa, była dosyć ciasna. Złapałem ją za biodra i zacząlem szybko ładować, dobijałem głęboko i mocno. Paulina zaczęła pojękiwać. W pomieszczeniu bylo słychać tylko jej pojękiwania, mój głośny szybki oddech i odgłos uderzeń mojego ciała o jej dupcie. Rżnąłem ta małolate w szybkim tempie, pojękiwania Pauliny stały się coraz intensywniejsze, w końcu wysapała : dochodze, nie przestawaj...słysząc to zacząłem bombardować jej młodą cipke jak najmocniej umiałem. Młoda zaczęła się trząść, pojekiwać i bardzo szybko oddychać. Czując to jak przeżywa mocny orgazm widziałem że ja też jestem blisko. Wiedziałem że nie założyłem gumki więc czując że już jestem blisko wyszedłem z niej i kazałem kleknąć co poslusznie uczyniła. Wpakowałem jej mojego kutasa prostu w usta i zacząłem ją ruchać aż się ksztusiła. Nie trwało to długo jak poczułem przeszywający orgazm, docisnąłem jej głowe i wpompowałem duży ładunek gorącej spermy do jej ust i gardła. Trzymałem ją za głowe do momentu aż ostania kropla spermy nie wypłynęła. Paulina posłusznie połknęła wszystko i chwile go jeszcze possała i wyjąłem go i schowałem w spodnie. Kazałem jej się szybko ubrać. Widziałem że się wstydziła, rumience na jej buzi zdradzały że przeżyła potężny orgazm. Szybko naciągleła stringi i legginsy, pośpiesznie pozbierała swoje rzeczy a ja podarłem i wyrzuciłem do kosza cały protokól zatrzymania. Otworzyłem drzwi i wyszła rzucając na odchodne : dzięki. Ja też się ogarnałem, sprawdziłem czy jakiejś plamy nie ma czy coś i poszedłem pracować dalej. Reszta dnia minęła spokojnie.

avicci69

opublikował opowiadanie w kategorii erotyka, użył 1447 słów i 7729 znaków.

1 komentarz

 
  • Lachim1978

    Fajnie piszesz :jupi:

    25 cze 2017