Erotyczne - str 176

  • Spotkanie po latach... cz. I

    W styczniu 1968 roku nareszcie dostałem urlop w zimie. Szef nigdy nie chciał się zgodzić na mój wyjazd poza letnimi wakacjami, kiedy to zamykał firmę na dwa tygodnie, w ...

  • Marta N. - cz. dwudziesta druga

    Ujawniona przez Halinkę informacja, że ponownie odbyła szalony seks z Tomkiem w łazience, wcale mnie nie zmartwiła, ani specjalnie nie zdziwiła. Mówiąc prawdę, to chyba ...

  • Czerwony Kapturek

    Leśniczy od czasu jak upolował ostatniego wilka i wyprawił jego skórę, to lubił narzucić ją sobie na grzbiet i straszyć w takim przebraniu zbierające w lesie grzyby lub ...

  • Klient cz. 1

    – Nareszcie piątek – powiedziała sama do siebie, zerkając na zegarek. Była 14:45. – Już nikt raczej nie przyjdzie… – zdjęła szpilki, wykładając się wygodnie w ...

  • Życie rowerzysty

    Był środek tygodnia, środa w połowie września. Dni zaczęły robić się chłodniejsze, ale jeszcze nie nastała dobrze jesień, dopiero pojedyncze drzewa zaczynały ...

  • Poszło z górki wakacje w Karpatach

    Środek lipca, ciepło, delikatny wiatr, lato idealne. Idealne na wyjście z kumplami na piwo, do baru... Rodzice Tomka mieli jednak inne zdanie na ten temat, do końca lipca ...

  • Trenerka 9

    Wyniki badania testosteronu przyszły na moją pocztę w sobotę po południu. Byłam zadowolona z takiego rozwiązania. Nie wyobrażałam sobie stania w kolejce, żeby je ...

  • Korepetytorka 38

    Byłam idiotką. Mogłam się tego wcześniej domyślić. Dopiero kiedy to przede mną odkryła, zrozumiałam, że relacja Sylwii w stosunku do Pawła ma nie tylko matczyny ...

  • Sebastian. - cz. II

    Następnego dnia obudziłam się z okropnym poczuciem winy... Cały czas tylko myślałam po co? dlaczego? Chciałabym cofnąć czas... Niestety - nie da się tak, więc po prostu ...

  • Nieznajomy od wizytówki

    Będąc na studiach, byłam zdana całkowicie na siebie. Rodzice rozwiedzieni, ja wyprowadziłam się do większego miasta. Podjęłam pracę jako hostessa, miałam umilać czas ...

  • Niebezpieczne doznania 3

    Chłód jesiennego wieczoru, a raczej ziąb mroźnej nocy odrobinę otrzeźwił Elizę. Nadal jednak ledwie trzymała się na nogach. Już nie wiedziała, co jest temu bardziej ...