Trudna decyzja 6 Oczami Marka

Nie wiem czemu ja wtedy zaczepiłem, mogłem pobiec inna ścieżka i jeszcze ten wyskok z zaproszeniem na kawę, Majka nie jest podobna do dziewczyn z jakimi zawsze się umawiam. I może dlatego tak dobrze mi się z nią rozmawiało w tej kawiarni, kiedy rozglądała się po niej oczy jej się błyszczały była zachwycona tym miejscem. Uśmiechała się patrząc na zdjęcia zakochanych, w dzień przyjazdu wydawała się zasmucona szczególnie po otrzymaniu tajemniczego smsa. Od kilku dni jest bardziej radosna zawsze jak jestem u Janka, widzę jak się uśmiecha nawet z najbardziej beznadziejnej rzeczy. Kiedy mi powiedziała że chce się od nich wyprowadzić sam nie wiem co wtedy poczułem, idąc tam mam nadzieje ja spotkać nawet w towarzystwie tego jej kumpla Sama, ulżyło mi że jest gejem. Nie mam nic przeciwko niemu ale zawsze jak ja przytulał miałem ochotę coś walnąć. Na urodzinach Klary denerwowała mnie obecność Laury, ponieważ Majka się trzymała  na dystans nie chciała nawet na mnie spojrzeć, ale to moja wina nie potrzebnie tyle gadałem. Kiedy tylko odeszła chciałem ja zatrzymać jednak Laura mnie zatrzymała i zaciągnęła na parkiet. Później pozbyłem się mojej kuli u nogi wsadzając ja w taksówki, wychodząc z klubu usłyszałem jak Maja krzyczała i próbowała się wyrwać jakiemuś nawalonemu kolesiowi. Wściekłem się, a zarazem wystraszyłem że może jej coś zrobić. W drodze do jej domu czułem jak drży była naprawdę wystraszona, ale pod blokiem bardziej martwiła się moja rozcięta brwią i zaproponowała że ja sama opatrzy. Zdezynfekowała mi ranę i zakleiła plastrem, była tak delikatna jakby się bala że może mi zrobić krzywdę. I czemu ja ciągle o niej myślę skoro mam zaraz randkę z super laska, jednak kiedy zamykam oczy widzę uśmiech Majki.
Do cholery co to oznacza ja nie mogę się w niej zakochać, nie jest moim typie


Jaka wam się podoba ten wpis. Taki na szybko