Studencka Miłość rozdział 9

Daniel wypił u nas herbatę po czym podziękował i pojechał do domu. Ja miałam dość tego wszystkiego poszłam do pokoju i otworzyłam pierwszy list.
1.     Wiktoria, wiem że ciężko Ci jest to wszystko poukładać sobie w głowie, ale naprawdę się zmieniłem nie obchodzą mnie inne dziewczyny jesteś tylko Ty w mojej głowie od  chwili gdy Cię poznałem
2.     Zrozum, że Cię kocham  
W trzecim liście było moje zdjęcie zrobione na wycieczce w Warszawie gdy pokazywali mi miasto. Z tyłu zdjęcia było napisane „ Twoje piękne oczy po nocach mi się śnią ‘’  
Czytałam te listy i w każdym opisywał uczucie jakim mnie darzy i żebym mu wybaczyła schowałam listy do szafki i zaczęłam o tym myśleć co zrobić czy on naprawdę zwariował. Michał jest przystojnym i ułożonym facetem, ale strasznie szalonym i zwariowanym mógłby mieć każdą dziewczynę tak jak do tej pory więc dlaczego przyczepił się właśnie mnie.  Moje rozmyślenia przerwał mi tel.  
- nie podziękowałem Ci za miłe towarzystwo w ten weekend, więc dziękuję – usłyszałam spokojny głos Daniele
- nie ma za co to ja Ci dziękuję tak dużo dla mnie robisz i chciałabym Cię również przeprosić za to co się wydarzyło  
- nie przepraszaj, facet jest w Tobie zakochany i trzeba go zrozumieć
- mi ciężko to zrozumieć – dodałam
- wiesz osoba zakochana robi różne szalone rzeczy, a widocznie mu na Tobie bardzo zależy  
- myślę o tym czy z nim nie porozmawiać co Ty na to ? – powiedziałam po czym w słuchawce nie usłyszałam nic jedna wielka cisza  
- Daniel jesteś ?  
- tak jestem przepraszam, zamyśliłem się. Nie wiem co Ci doradzić Ty zdecyduj – mówił poważnie
- pomyśle, a Ty leć spać bo jest późno a Ty masz na rano do pracy – dodałam
- dobrze dobrze już idę śpij dobrze i nie zadręczaj się tak tym wszystkim – powiedział Daniel
W nocy nie mogłam spać w głowie pełno myśli, wstałam rano i postanowiłam porozmawiać z Kaśką na temat pokoju dla Daniela tak naprawdę nie wiem czy ona się zgodzi i czy on będzie chciał, ale warto zapytać jeśli będę mogła mu w tym jakoś pomóc to czemu nie, a i bardzo fajnie by było z nim mieszkać.  
- Kasia czy ten pokój nadal jest do wynajęcia ? – spytałam
- tak, a czemu pytasz ? znalazłaś kogoś  
- Daniel szuka czegoś bliżej swojej pracy i tak pomyślałam, że jeśli byś się zgodziła
- kochana czy ja o czymś nie wiem ? jesteście razem – Kasia była bardzo radnosna
- nie nie co Ty jesteśmy przyjaciółmi może będę mogła mu jakoś pomóc z tym pokojem, ale nic mu nie mówiłam chciałam pogadać najpierw z Tobą nie wiem nawet czy on by chciał mieszkać z dwoma dziewczynami no i czy w ogóle chciał by mieszkać ze mną
- ja się zgadzam, pogadaj z nim jak chce to może tu mieszkać – Kasia się uśmiechnęła
- a swoją drogo nie złe z niego ciacho – zaczęła się śmiać
- oj Kasia Kasia – śmiałam się
- chodz Michał chyba jest przystojniejszy tak Ci powiem szczerze – dalej się śmiała
Też zaczęłam się śmiać. Napisałam smsa do Daniela :  
„ Miłego dnia w pracy. ‘’ odpisał : „ Dziękuję Tobie również życzę miłego dnia na uczelni ‘’
Napisałam „ Dziękuję, miałbyś ochotę spotkać się po pracy chciałabym z Tobą porozmawiać ‘’
Odpisał : „ oczywiście, będę o 20 pod Twoim blokiem może być ‘’ odpisałam „ oczywiście  ‘’
Chciałam mu powiedzieć o tym pokoju jeśli w ogóle by chciał nie chodzi o to, że ja bym tego chciała chodzi o to by mu pomóc, żeby miał bliżej do pracy. Ja na razie mam niezły mętlik w głowie postanowiłam coś zmienić postanowiłam porozmawiać z Michałem nie wiem czy mu wybaczę, ale postaram się z nim wyjaśnić co nie co o ile się da, w nocy to wymyśliłam że tak nie można jeśli on tak się stara powinnam przynajmniej z nim porozmawiać i tak właśnie zrobię idę na uczelnie z takim nastawieniem. Olka się dziwnie na mnie spojrzała jak by mnie nie nawidziła wcale się jej nie dziwie przecież jest zakochana w Michale a ja według jej myślenia wszystko zniszczyłam, dla mnie to oni mogli by być razem, ale sprawy są bardziej skomplikowane. Na wykładach siedziałam jak zawsze sama w kącie Michał w drugim, a Ola gdzieś z jakimiś ludzmi. Michał unikał mojego wzroku zachowywał się dziwnie, ale to mi nie przeszkadza i tak z nim porozmawiam. Gdy wykłady się skończyły dogoniłam Michała gdy wsiadał do auta.
- Cześć, porozmawiamy ? – powiedziałam on był lekko zaskoczony
- Cześć, tak wsiadaj pojedziemy gdzieś dalej – powiedział
Wsiadłam do auta pojechaliśmy dwie ulice dalej i poszliśmy do parku usiedliśmy na ławce.  
- słucham o czym chciałaś ze mną porozmawiać – dodał
- nie wiem od czego zacząć, dostałam od Ciebie mnóstwo listów i te kartki przy dzwiach to już lekka przesada  
- wiem przepraszam Cię za to, ale miałem nadzieje że po tym jak to przeczytasz, zobaczysz te kartki to może coś się zmieni teraz wiem że to nie był dobry pomysł przepraszam – posmutniał wyglądał jak nie Michał  
- to wszystko dało mi do myślenia i miedzy innymi dlatego z Tobą chciałam porozmawiać, może po prostu zapomnijmy o tym wszystkim i kumplujmy się jak do tej pory co Ty na to ? – zapytałam
- kumplujmy ? ja nie chce być tylko Twoim kumplem – gdy to mówił spuścił głowę w dół
- ja chce czegoś więcej, chce trzymać Cię za rękę chce patrzeć w Twoje piękne oczy chce widzieć jak słodko się uśmiechasz. Ja Cię kocham Wiktoria tylko szkoda, że mam tako głupią przeszłość byłem złym człowiekiem, wiem że raniłem te wszystkie dziewczyny, a teraz ja zostałem zraniony mam za swoje – gdy to mówił patrzyłam na niego cały czas miał spuszczoną głowę był bardzo smutny tak jak by go oświeciło, że robił zle dobrze że to zrozumiał.  
- Michał ja też zostałam w pewnym sensie zraniona, dla mnie ta sytuacja też nie jest łatwa i dlatego po prostu zacznijmy od nowa nie mogę nic więcej Ci obiecać po prostu zachowujmy się tak jak by nic się nie zdarzyło
- myślę, że często będziesz o tym wspominała, a ja raczej też nie będę umiał tego zapomnieć zraniłem Ciebie i wiele dziewczyn i Olę też jestem beznadziejny
- przestań, po prostu postaraj się zmienić bądź inny i nie baw się dziewczynami  
- teraz to wiem tylko szkoda, że tak późno ale masz racje może postarajmy utrzymywać normalne relacje wiem, że nie chcesz być ze mną może jakoś się z tym pogodzę, ale lepiej jest się z Tobą kumplować niż wcale z Tobą nie rozmawiać
- cieszę się że to zrozumiałeś – uśmiechnęłam się, a on mnie przytulił strasznie mnie to zdziwiło, po czym wyszeptał mi do ucha – przepraszam naprawdę przepraszam
Wyszło na to, że sprawa z Michałem została załatwiona przynajmniej na teraz cieszę się, że tak wyszło z Olą nie będę rozmawiała to ona powinna mnie przeprosić za wyzwiska jeśli nie chce to nie. Czeka mnie jeszcze rozmowa z Danielem jestem ciekawa co powie na mój pomysł czekałam nie cierpliwie na smsa od niego żebym schodziła i się doczekałam godziny 20 i smsa od Daniela.  
- cześć – przywitał się ze mną
- idziemy gdzieś czy zostajemy tutaj ? – spytał
- tu zaraz jest park chodzmy tam to porozmawiamy na spokojnie – uśmiechnęłam się
- aż się boję o czym chcesz ze mną rozmawiać – zaczął się śmiać
- Daniel powiedz nadal szukasz pokoju do wynajęcia bliżej Twojej pracy ?
- tak szukam, a co wiesz o jakimś pokoju w pobliżu ?
- chyba tak – uśmiechnęłam się
- u nas jest pokój do wynajęcia, nie mówiłam Ci wcześniej bo musiałam najpierw porozmawiać o tym z Kasią bo to ona decyduje
- to teraz mnie zaskoczyłaś, chciałabyś ze mną mieszkać ? – lekko się uśmiechnął  
- dobrze było by mieć takiego przyjaciela tuż za ścianą – roześmiałam się
- po prostu gdy powiedziałeś o pokoju, a u nas stoi pokój wolny i Kasia mówiła, że szuka kogoś to pomyślałam o Tobie – dodałam
- nie wiem, musiałbym to przemyśleć
- rozumiem ja chciałam tylko pomóc - powiedziałam
- wiem dziękuję Ci, stąd jest bardzo blisko do pracy i w ogóle fajna lokalizacja, ale musze pomyśleć  
- dobrze
Opowiedziałam mu o sytuacji z Michałem zdziwił się lekko, że tak postanowiłam po czym dodał
- jesteś naprawdę dobrym człowiekiem potrafisz wybaczać i nie chcesz tracić znajomych to bardzo miłe, a może z czasem coś wyjdzie – to ostatnie mówił tak bardzo cicho
- czas pokaże jak to wszystko się ułoży – uśmiechnęłam się
Rozeszliśmy się do domów wzięłam prysznic uszykowałam sobie kanapki i poszłam do pokoju miałam dwa nie odczytane smsy jeden od Michała drugi od Daniela. Michał napisał, że mi dziękuję że tak to wszystko wyszło i że dałam mu szanse by mógł ze mną rozmawiać normalnie. Daniel zatem napisał :
„ Miło że pomyślałaś o mnie i o tym pokoju, dziękuję słodkich snów dobranoc ‘’ odpisałam „ nie ma za co dobranoc ‘’ i szybko usnęłam.

PoprostuE

opublikowała opowiadanie w kategorii miłość, użyła 1728 słów i 9101 znaków.

2 komentarze

 
  • Użytkownik Misiaa1012

    Cudeńko ❤

    2 sie 2016

  • Użytkownik Julka000666

    Super jak zawsze:):)<3

    1 sie 2016